Dr Adam Gumkowski w zeszłym roku został po 9 latach sądowych batalii uniewinniony od zarzutu doprowadzenia do powikłań po lifting twarzy i korekcie nosa znanej malarki Hanny Bakuły. Jednak pod koniec lutego b.r. sąd w wyniku apelacji zdecydował się ponownie rozpatrzyć tą sprawę.
Hanna Bakuła komentując decyzję sądu na swoim blogu pisze, że “sprawiedliwość zwyciężyła” ponieważ sąd po apelacji jej adwokata mec. Karola Świątkowskiego popartej przez prokuraturę “uznał wyrok uniewinniający Adama Gumkowskiego za zły i go uchylił.” – Sąd uznał, że Gumkowski, nie jest niewinny – stwierdza na blogu.
– Oświadczenie Hanny Bakuły jest wolną amerykanką osoby, która nic nie zrozumiała z tego co się działo w sprawie przez 10 lat przed Sądem Rejonowym – czytamy z kolei w oświadczeniu odpowiadającym na zarzuty malarki, które przygotował mec. Andrzej Werniewicz przy udziale dr Adama Gumkowskiego.
Z informacji uzyskanych przez portal rynekestetyczny.pl od sędziego Marcina Łochowskiego, rzecznika prasowego Sądu Okręgowego Warszawa-Praga wynika, że uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania.
Apelacja od uniewinniającego dr Gumkowskiego wyroku została rozpoznana w dniu 25 lutego 2013 r. przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie. Apelacja od wyroku Sądu Rejonowego została wniesiona przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej – Hanny Bakuły.
Czytaj też: Będzie apelacja ws. dr Gumkowskiego?
Gra na przedawnienie?
Hanna Bakuła na swoim blogu sugeruje, że dr Adam Gumkowski chciał doprowadzić do przedawnienia sprawy.
Dr Adam Gumkowski i mec. Andrzej Werniewicz w przesłanym portalowi rynekestetyczny.pl oświadczeniu przekonują, że nie było żadnego przeciągania sprawy ze strony lekarza.
– Co więcej wygrał sprawę przeciwko Polskiemu Sądownictwu o przewlekłość postępowania i otrzymał odszkodowanie z tego tytułu – podkreślają.
Ponadto z uzyskanych przez rynekestetyczny.pl informacji wynika, że pod koniec 2012 r. ze strony dr Adama Gumkowskiego został złożony do Trybunału w Strasburgu pozew o rażącą przewlekłość postępowania sądowego w jego sprawie.
Co z tym wyrokiem
Zdaniem Hanny Bakuły charakter orzeczenia sądu z 25 lutego jest wyjątkowy. Na swoim blogu podkreśla, że dr Adam Gumkowski jest nadal oskarżony przez prokuraturę. Według niej najważniejsze jest to, że lekarz – jak pisze – “nie może twierdzić, że mnie nie skrzywdził.” Bakuła pisze też, że lekarz w mediach robił z siebie niewinną ofiarę, chociaż to ona była chora dwa lata po operacji i ciągle – jak twierdzi – cierpi na związane z nią dolegliwości.
Z kolei w oświadczeniu dr Gumkowskiego i mec. Werniewicza czytamy, że ich zdaniem “Hanna Bakuła nie rozumie procedur sądowych.” Jak tłumaczy prawnik w oświadczeniu “postępowanie sądowe tak naprawdę nie dotyczyło postawionego lekarzowi zarzutu.”
– Bakuła twierdziła że po operacji na jej policzku powstał krwiak, który zdeformował jej twarz. Według opinii biegłego na podstawie ekspertyz krwiak na policzku, który miał być ewakuowany nigdy nie był usuwany przez dr Gumkowskiego, biegli odnieśli się wyłącznie do krwiaka za uchem, który został prawidłowo ewakuowany – tłumaczy mec. Andrzej Werniewicz.
Według niego postępowanie nie dotyczyło postawionego zarzutu i stąd wzięła się decyzja sądu o uchyleniu wyroku.
Dr Gumkowski i mec. Werniewicz sugerują w oświadczeniu, że Hanna Bakuła świadomie pominęła w publicznych wypowiedziach (na swoim blogu) tą część opinii biegłego, w której stwierdza się, “że przeprowadzony przez oskarżanego lekarza zabieg był wykonany prawidłowo oraz zgodnie z wiedzą i sztuką lekarską, podobnie jak i leczenie pooperacyjne.”
Sąd: nie wiadomo, czy to oskarżony zawinił
Jak tłumaczy portalowi rynekestetyczny.pl sędzia Marcin Łochowski w ocenie Sądu Okręgowego konieczne jest wyjaśnienie rozbieżności w sporządzonej w trakcie postępowania przed Sądem Rejonowym opinii biegłego.
– Zdaniem Sądu Okręgowego, opinia ta nie wskazuje jednoznacznie na to, jakie były przyczyny uszkodzenia ciała pokrzywdzonej, a w szczególności, czy odpowiedzialność za to uszkodzenie ponosi oskarżony – wyjaśnia Marcin Łochowski.
Przypomnijmy, w akcie oskarżenia dr Adamowi Gumkowskiemu zarzucono, że “w okresie od 14 marca do 17 marca 2004 r. po przeprowadzeniu operacji plastycznej twarzy, nosa i szyi Hanny Bakuły pomimo znacznych dolegliwości bólowych pacjentki nie poddał jej badaniu kontrolnemu w warunkach gabinetu zabiegowego, co spowodowało zbyt późne rozpoznanie krwiaka w przestrzeni pozapowięziowo-mięśniowej, a następnie nieprawidłowo przeprowadził jego ewakuację, w wyniku czego nieumyślnie spowodował przewlekły stan zapalny lewego policzka i patologiczne bliznowacenie tanki podskórnej, co skutkowało rozstrojem zdrowia ww. pokrzywdzonej na okres powyżej 7 dni.”
Sędzia Marcin Łochowski podkreśla, że wznowione postępowanie dotyczy tylko opinii biegłego. Dodaje, że sprawa jest nadal otwarta.
– Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania – przypomina.