Naukowcy z University of Pennsylvania w Fildelfii (USA) ogłosili że odkryli mechanizm wypadania męskich włosów. Ich zdaniem leki, blokujące działanie enzymu prostagladyna D2 (PDG2) będą w stanie powstrzymać łysienie.
Zespół z University of Pennsylvania w Fildelfii ogłosił swoje odkrycie na łamach “Science Translational Medicine”. Według szefa zespołu naukowców prof. George’a Cotsarelisa za proces łysienia u mężczyzn odpowiada zbyt duże stężenie białka prostaglandyna D2 – informuje Gazeta Wyborcza.
Zdaniem amerykańskich naukowców z eksperymentów prowadzonych na myszach, a także już na ludziach wynika, że na łysych fragmentach skóry w mieszkach włosowych prostagladyny D2 jest znacznie więcej, niż w mieszkach w skórze, na której rosną włosy. Zdaniem autorów badań za pomocą odpowiadnich leków, które zmniejszałyby ilość wpływającego na mieszki włosowe białka, będzie można powstrzymać łysienie.
Według Dziennika Gazety Prawnej badacze z University of Pennsylvania liczą na to, że w stosunkowo niedługim okresie czasu opracują lek przeciw wypadaniu włosów u mężczyzn. Naukowcy rozmawiają już z firmami farmaceutycznymi. Zgodnie z wstępnymi przewidywaniami lek mógłby pojawić się na rynku za około 2 lata.
Zgodnie z szacunkami naukowców utrata włosów, w mniejszym lub większym stopniu, dotyczy 80 proc. mężczyzn przed 70 rokiem życia. Oznacza to, że czterech na pięciu mężczyzn ma problem z łysieniem.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Dziennik Gazeta Prawna
Nisim napisał:
minęły 2 lata i jak nie było tak nie ma 😉
A tak serio – skuteczne leki na łysienie są już dostępne od dawna. Niektóre (tak jak Nisim) bazują na składnikach naturalnych, inne – jak np. Finasteryd – oparte są o sterydy.