Po dziewięciu latach postępowania w sądach, które miało wyjaśnić, czy chirurg dr Adam Gumkowski, wykonując lifting twarzy i korektę nosa, przyczynił się do powikłań u pacjentki – znanej malarki Hanny Bakuły – zapadł wyrok uniewinniający. Nie jest on jednak prawomocny a poszkodowana pacjentka zapowiada apelację.
Na swoim blogu Hanna Bakuła poinformowała, że jej adwokat zapowiedział złożenie apelacji. Według poszkodowanej pacjentki “do czasu rozpatrzenia apelacji nic nie wiadomo”.
Hanna Bakuła przypomina, że chodzi o powikłania po operacji face-lifting i operacji korekcji nosa. Dodaje, że jest w tej sprawie oskarżycielem posiłkowym. Przekonuje, że to nie ona wytoczyła sprawę karną przeciwko dr Adamowi Gumkowskiemu, a zrobił to prokurator na wniosek Rzecznika Praw Pacjenta.
Sędzia sądu okręgowego Marcin Łochowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w rozmowie z portalem rynekestetyczny.pl informuje, że „zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyła pokrzywdzona Pani Hanna Bakuła”. Przyznaje jednocześnie, że poszkodowana pacjentka jest oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie.
Jest czas na apelację
Jak mówi nam Marcin Łochowski do środy (17 października) apelacja w sprawie dr Gumkowskiego jeszcze nie wpłynęła. Rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga tłumaczy nam, że zgodnie z procedurą najpierw pełnomocnicy stron składają wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku.
– Następnie w ciągu dwóch tygodni od doręczenia takiego uzasadnienia jest czas na złożenie apelacji – mówi. Dodaje, że pełnomocnik oskarżonego odebrał pisemne uzasadnienie wyroku 4 października, natomiast nie ma informacji o tym, czy i kiedy pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej otrzymał takie uzasadnienie.
Dr Adam Gumkowski zapowiadał, że po uprawomocnieniu się wyroku rozważa podjęcie starań o zadośćuczynienie w związku z ciągnącą się od 9 lat sprawą. Jednak w obliczu apelacji definitywne jej zakończenie oddala się.
Dr Gumkowski przypominał w wywiadzie z portalem rynekestetyczny.pl, że przez pierwsze 5 lat od rozpoczęcia procesów sądowych w 2003 r. z wyżyn kariery zawodowej spadł na dno. Był zmuszony zamknąć swoją praktykę, tymczasem jako chirurg w wieku 40 lat wchodził w najlepszy dla lekarza tej specjalizacji okres.
Czytaj też. Wywiad z dr Gumkowskim: 9 lat sądowej batalii
Sąd lekarski ws. dr Gumkowskiego
Hanna Bakuła na swoim blogu przypomina, że sprawa dr Adama Gumkowskiego rozpatrywana była także przez Okręgowy Sąd Lekarski w Warszawie (OSL). Według niej w postępowaniu tym, w którym była świadkiem, lekarz został uznany winnym.
Dr Aleksandra Słabik-Ledóchowska, zastępca przewodniczącej OSL w Warszawie potwierdziła, że istotnie w sądzie lekarskim toczyło się postępowanie, w którym obwinionym był chirurg dr Adam Gumkowski. Odmówiła jednak odpowiedzi na pytanie, jaki był wynik tego postępowania, gdyż – jak poinformowała – “udzielenie jej automatycznie wiązałoby się z ujawnieniem danych osobowych o charakterze wrażliwym, które OSL udostępnić może tylko przy wskazaniu wyraźnej, szczególnej podstawy prawnej”.
– O wyniku postępowania proszę rozmawiać z osobą zainteresowaną – stwierdziła dr Aleksandra Słabik-Ledóchowska.
Według dr Adama Gumkowskiego ostatecznie zarzuty, które były kierowane pod jego adresem w sądzie lekarskim, zostały oddalone. Jak tłumaczy w pierwszym postępowaniu został upomniany. Jednak – jak przekazuje nam lekarz – w wyniku procedury odwoławczej oddalono wszystkie zarzuty i umorzono sprawę.
Dr Gumkowski mówi nam, że w uzasadnieniu umorzenia pojawiło się sformułowanie o „skandalicznym naruszeniu procedur” w przypadku pierwszego postępowania. Według lekarza w pierwszym postępowaniu prowadzonym przeciwko niemu, sąd lekarski działał pod ogromną presją mediów.
Bakuła: nie chodzi tylko o mnie
Na swoim blogu Hanna Bakuła prosi media o “nie dawanie wiary nieprawdziwym informacjom rozprzestrzenianym w Internecie przez lekarza”. Prosi też o cierpliwość i zaczekanie na końcowy wyrok w sprawie.
Przypomina jednocześnie, że nie wnosi o żadne roszczenia finansowe, a zależy jej tylko na uznaniu winy lekarza – W imieniu swoim i wielu pokrzywdzonych przez niego pacjentów – pisze Bakuła.
Przypomina, że niektóre z poszkodowanych przez dr Gumkowskiego pacjentek zdecydowały się na wystąpienie w specjalnym programie telewizyjnym w TVN.
Hanna Bakuła na swoim blogu obiecuje skomentować szerzej sprawę po ostatecznym wyroku sądowym. Dziękuje też dziennikarzom za pomoc.
Z kolei dr Adam Gumkowski jest pewien swojej argumentacji i przekonany o wygranej w sądzie. Nie ufa w zapewniania Hanny Bakuły o bezinteresowności. Przypomina, że – według niego – na początku całej sprawy postawa pacjentki była inna. Żałuje, że z powodu apelacji sprawa, która ciągnie się już od ponad 9 lat, będzie trwała jeszcze dłużej.