Zdaniem ekspertów suplementacja jest ważną częścią strategii „anti-aging”. Czym innym jest dbanie o kondycję skóry i estetykę za pomocą zabiegów a czym innym odpowiednie odżywianie i suplementacja. Ostatnie odkrycia pokazują np., że bardzo ważna jest witamina D, której niedobór ma ponad 90 proc. Polaków. Właściwą suplementację może ustawić lekarz, wspomagając się wywiadem i specjalnymi testami.
Część dietetyków uważa, że suplementy diety to jest ostateczność a wszystkie substancje odżywcze powinniśmy dostarczać organizmowi poprzez odpowiednio zrównoważoną dietę. Trwa spór, czy suplementy diety mają sens, choć wokół korzystnego wpływu niektórych konkretnych substancji takich jak witamina D, witamina C, czy kwasy omega-3 nie ma raczej kontrowersji. Wielu specjalistów uważa, że suplementacja może bardzo korzystnie wpłynąć na naszą kondycję.
Arthur Byra, ekspert, który na polski rynek estetyczny wprowadzał wiele innowacyjnych produktów i współpracował w swojej karierze z wieloma producentami preparatów i technologii przyznaje, że właściwa dieta to rzeczywiście bardzo ważne, ale też szerokie zagadnienie. Zwraca uwagę na jakość żywności, która jest dostępna na rynku.
– Ze względu na jakość produktów spożywczych wydaje mi się, że musimy w jakiś sposób uzupełniać różne braki, wynikające z tego, że wielu substancji nie dostarcza nam nowoczesna żywność. Żywność jest obecnie mocno modyfikowana, podejrzewam, że stosowanej dziś pszenicy nasze babki by nie poznały – mówi nam Arthur Byra.
Według niego wielu lekarzy, zajmujących się estetyką ma dostęp do bardzo dobrych suplementów diety, pomocnych np. we wspomaganiu zabiegów medycyny estetycznej. Podaje przykład stosowania suplementu kolagenowego przed, w trakcie i po zabiegach na skórze, takich jak ostrzykiwanie, nici, czy małoinwazyjna chirurgia plastyczna.
Numer jeden czyli witamina D
Dorota Wydro lekarz, ekspert w dziedzinie anti-aging, redaktor naczelna naukowego pisma “Academy of Aesthetic and Anti-Aging Medicine” uważa, że dostarczenie organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych w odpowiednich ilościach jest niemożliwe.
– Zacznijmy od suplementu numer jeden, którym jest witamina D3. Powinny ją przyjmować obligatoryjnie wszystkie osoby w wieku dojrzałym. Z oficjalnych zaleceń wynika, że ludzie powyżej 40 roku życia powinni witaminę D3 przyjmować do końca swoich dni – mówi nam Dorota Wydro.
Dr Paweł Płudowski z Zakładu Biochemii, Radioimmunologii i Medycyny Doświadczalnej Instytutu “Pomnik Zdrowia Dziecka” w Warszawie zwracała uwagę na badania epidemiologiczne z których wynika, że ze względu na położenie geograficzne i klimat Polski, ponad 90 proc. populacji naszego kraju ma deficyty witaminy D. – Dlatego codzienne jej zażywanie odgrywa ogromną rolę w zapobieganiu wielu schorzeniom przewlekłym – mówił w rozmowie z PAP.
Specjalista przypomniał, że do niedawna witaminę D kojarzono wyłącznie z korzystnym wpływem na układ kostny. Wiadomo było, że jej niedobory grożą krzywicą u dzieci, a u starszych osób – osteoporozą i związanymi z nią złamaniami. Tłumaczył, że dzięki rozwojowi nauk medycznych mamy coraz więcej dowodów na to, że witamina D działa na cały organizm, niezależnie od wieku. Receptory dla niej obecne są niemal w każdej komórce naszego ciała.
– Oczywiście nikt nie umrze nagle z powodu deficytu witaminy D, ale ryzyko rozwoju schorzeń cywilizacyjnych z nim związanych znacząco rośnie. Lista tych schorzeń jest bardzo długa – zauważa dr Paweł Płudowski i wymienia choroby układu sercowo-naczyniowego, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, nowotwory – w tym rak piersi i jelita grubego, choroby autoimmunologiczne, reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, infekcje związane z obniżeniem odporności, depresję.
Omage-3, witamina A i C
Według Doroty Wydro wskazane jest spożywanie kwasów omega-3. Mogą być one podawane w diecie, w olejach roślinnych, czy w nabiale. – Jednak będą to ilości zbyt małe. Zbyt wiele tego tłuszczu musielibyśmy zjeść, co mogłoby się odbić negatywnie na naszym zdrowiu, zamiast pomóc – mówi nam lekarka.
Zwraca uwagę, że są na rynku doskonałe polskie suplementy, zrobione z naszych krajowych roślin: z lnu, z ogórecznika, z wiesiołka. – Warto je zażywać począwszy co najmniej od wieku dojrzałego, czyli od tej przysłowiowej czterdziestki – radzi.
Oczywiście ważne są też witaminy, spośród których Dorota Wydro wyróżnia witaminę C. Zwraca też nam uwagę na witaminę A. – Mówi się o niej mało, tymczasem jest to witamina wzroku, wzrostu, nabłonków i regeneracji. Wpływa pozytywnie na oczy, na jakość skóry, na gojenie oraz na regenerację organizmu – tłumaczy ekspert.
Jej zdaniem wskazana jest też codzienna suplementacja prebiotykami i probiotykami, które dbają o zdrowie przewodu pokarmowego oraz roślinami o działaniu adaptogenowym, których zadaniem jest doprowadzanie organizmu do stanu równowagi, ale bez efektu pobudzenia, takimi jak ashwagandha, Astralgus, Eleutero, lukrecja, jagody goji, żeń-szeń, rhodiola czy grzyby Reishi.
Jak się wspomagać
Według Arthura Byry lekarz na bazie wywiadu, powinien być w stanie zaproponować pacjentowi odpowiednią suplementację, która pomoże mu utrzymać organizm w dobrej formie.
– Dobrze przeprowadzony wywiad, który oparty jest na odpowiednio szczegółowej ankiecie potrafi dać lekarzowi drogowskaz, na co powinien zwrócić uwagę – uważa Dorota Wydro. Jej zdaniem z pewnością powinny być wykonane np. badania krwi.
– Kolejna sprawa, którą warto wziąć pod uwagę to alergie i nietolerancje pokarmowe – mówi nam lekarka. Jak podkreśla zdarza się się, że ludzie jedzą pokarmy, których organizm nie toleruje.
Według niej jeżeli ktoś chce się naprawdę przebadać i uzyskać wiarygodne informacje, to powinien poddać się testom zrobionym profesjonalnie w gabinecie lekarskim. Sugeruje zrobienie dwóch rodzajów testów, w kierunku alergii IgE- zależnych oraz testu MRT (Mediator Release Test – przyp. red.), wykrywającego nadwrażliwości na pokarmy.
Źródło: www.rynekestetyczny.pl, PAP Nauka