To kobiety wymyśliły ginekologię estetyczną

Jeżeli ktoś nie uświadamia sobie, jak ogromną rolę dla dobrostanu kobiety odgrywa jej poczucie atrakcyjności, to nie rozumie pacjentek i nie powinien w ogóle pracować z kobietami – stwierdza w rozmowie z „Rynkiem estetycznym” prof. Tomasz Paszkowski, kierownik Kliniki Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej

Prof Tomasz Paszkowski Fot Mariusz Kapala_Fotor
Prof. Tomasz Paszkowski Fot. Mariusz Kapala

Rynek estetyczny: – Stanął Pan na czele Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej. Jaki jest cel powstania tej nowej organizacji?

Prof. Tomasz Paszkowski: – Powstała ona z poczucia, że w obrębie towarzystw naukowych w Polsce brak tego typu gremium. Bierzemy pod uwagę ogromny wzrost popularności procedur z zakresu ginekologii estetycznej oraz rosnącą liczbę gabinetów i praktyk dedykowanych temu działowi medycyny. Głównym celem towarzystwa jest wzmocnienie kwestii merytorycznych w tej dziedzinie. Chodzi o to by opierać działania o tzw. Evidence Based Medicine, czyli medycynę opartą na dowodach.

Zależy nam na merytorycznym podejściu, chcemy dokonać transformacji tej dziedziny. Zależy nam na zmianie akcentów z „business oriented” na „patient oriented”, skupienie się na pacjencie i medycynie, mniej na komercyjnych aspektach. Tworzymy platformę wymiany doświadczeń, proponujemy szkolenia, warsztaty, konferencje.

– W czerwcu odbył się kongres założycielski PTGEiR. Wydaje mi się, że miał on w pewnym sensie być sprawdzianem, jak duże jest zainteresowanie ginekologią estetyczną. Jak Pan ocenia to wydarzenie?

– Zainteresowanie było bardzo duże. Zakładaliśmy około 200 uczestników, jednak w pewnym momencie musieliśmy przedwcześnie zamknąć rejestrację, ponieważ osoby chętne do wzięcia udziału w konferencji po porostu nie zmieściłyby się w przygotowanej w tym celu sali w hotelu Hilton w Warszawie. Cieszy nas bardzo to zainteresowanie.

Trudno mi oceniać konferencję, którą sam organizowałem. Mieliśmy sygnały od uczestników, świadczące o dobrym doborze wykładowców i tematów konferencji. Konferencja pokazywała czym jest ginekologia estetyczna, jakie zabiegi wykonuje się w Polsce i na świecie, jakie są cele tej dyscypliny i perspektywy na przyszłość. Cenieni praktycy z Polski, którzy już zajmują się tą dziedziną dzielili się swoimi doświadczeniami.

Mieliśmy też gościa z zagranicy dr Ivana Fistonica z Chorwacji, wybitnego eksperta klasy światowej, jeśli chodzi o zabiegi laserowe. Wydaje mi się, że kongres się udał. Był jednak tylko początkiem i zapowiedzią dalszych działań towarzystwa.

– Jakie są plany?

– Planujemy dużą aktywność warsztatową i szkoleniową. Od czasu do czasu będziemy organizować większe spotkania. Jest mnóstwo rzeczy do zrobienia. Na początek chcemy np. razem z prawnikami przygotować formularze zgody na zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej. Obecnie brakuje tego typu dokumentów, więc zamierzamy pomóc w ten sposób praktykującym kolegom w profesjonalizacji usług.

Chodzi o to, żeby zgoda na zabieg spełniała wymogi prawne. Będziemy chcieli certyfikować gabinety m. in. po to, żeby uzyskać dane na temat rodzaju wykonywanych zabiegów w Polsce, także dane dotyczące powikłań po zabiegach. Zamierzamy aktywnie wykorzystywać stronę internetową Towarzystwa, na której obecnie można znaleźć między innymi materiały z czerwcowego kongresu.

Być może będziemy też proponować warsztaty online, podczas których będzie można zobaczyć, jak wykonuje się pewne zabiegi. Zamierzamy na stronie informować o światowych badaniach. Będziemy też ogłaszać rekomendacje w odniesieniu do metod, czy sprzętu, opierając swoje oceny o zasady Evidence Based Medicine.

– Dużo pracy czeka Pana i osoby tworzące towarzystwo.

– Rzeczywiście. Wcześniej nikt nie podjął się uporządkowania tej dziedziny. To jest obszar niezagospodarowany merytorycznie, nieuporządkowany. Chcemy to zmieniać, dlatego powołaliśmy do życia PTGEiR.

– Panie Profesorze, czym jest ginekologia estetyczna, jakie są najpopularniejsze, najczęściej wykonywane zabiegi z tej dziedziny?

– Trudno wymieniać zabiegi, jest ich dużo, począwszy od chirurgicznych, małoinwazyjnych, po laserowe, czy zabiegi polegające na modulowaniu okolic intymnych przy pomocy kwasu hialuronowego. Jedną z najczęściej wykonywanych procedur w Polsce i na świecie jest labioplastyka, czyli plastyka warg sromowych mniejszych. Jest to na ogół zabieg w którym uzyskuje się nie tylko efekt estetyczny, ale także funkcjonalny. Często dzięki tego typu procedurom rozwiązywane są istotne problemy, dotyczące komfortu życia kobiet, np. bólu, czy kłopotów ze współżyciem.

Na drugim końcu wachlarza zabiegów, wykonywanych w ramach ginekologii estetycznej, są procedury nieoperacyjne, które mocno zyskują na popularności. Coraz większym zainteresowanie cieszą się zabiegi laserowe, takie jak np. rewitalizacja pochwy wykonywana przy użyciu specjalnego sprzętu. Metoda laserowa jest w trakcie badań nad jej skutecznością w leczeniu np. nietrzymania moczu, czy też w korygowaniu defektów poporodowych. Badana jest też skuteczność laserów w niwelowaniu dolegliwości związanych z menopauzą.

Nową metodą, której skuteczność w ginekologii estetycznej też jest badana to tzw. radiofrekwencja, która może mieć zastosowanie w tzw. zespole rozluźnienia pochwy. Mamy szereg metod związanych z zastosowaniem kwasu hialuronowego.

– Stosuje się ostrzykiwanie okolic intymnych kwasem hialuronowym?

– Są szerokie możliwości zastosowanie kwasu hialuronowego miejscowego, czy podskórnego… (…)

Rynek estetyczny 2015-10Chcesz wiedzieć więcej? Cały wywiad i wiele ciekawych artykułów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego” .

Zapraszamy do PRENUMERATY

lub do EMPIKu

 

 


Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>