XXI Międzynarodowy Kongres Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging rozpoczął się w piątek 6 marca w Hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie i będzie trwał do 8 marca. Jest to jedna z największych konferencji związanych z dermatologią estetyczną w Polsce, która co roku gości około 1000 lekarzy. W tym roku odbywa się z komplikacjami związanymi ze środkami ostrożności dotyczącymi koronawirusa
Organizatorzy XXI Międzynarodowego Kongresu Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging informują, że konferencja przebiega zgodnie z planem, mimo pewnych komplikacji. W związku z niedotarciem części zagranicznych wykładowców oraz rezygnacji z udziału kilku firm korekcie uległo część planowanych sesji wykładowych oraz odwołane zostały niektóre zajęcia warsztatowe.
O bezpieczeństwie uczestników
Prezes Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych (SLDE), które organizuje wydarzenie – doktor Barbara Walkiewicz-Cyrańska tuż przed konferencją wydała oświadczenie w którym zapewniała, że bezpieczeństwo uczestników kongresu jest jej priorytetem.
– Na bieżąco śledzę wszystkie komunikaty wypływające z GIS, WHO oraz Sanepidu w sprawie koronawirusa. Zgodnie z zaleceniami ministra zdrowia, nie należy ulegać niepotrzebnej panice. Życie toczy się normalnym trybem, można chodzić do sklepów, kin, kościołów, czy na mecze – pisała dermatolog w komunikacie umieszczonym na stronie wydarzenia.
Zapewniała też, że według wytycznych GIS, wraz z hotelem organizatorzy przygotowywali się do przyjęcia gości. – W toaletach zostały umieszczone pojemniki z płynem dezynfekującym, szczególną wagę będziemy przykładać do sprzątania z użyciem środków dezynfekujących. Jako lekarze mamy świadomość, że profilaktyka stanowi najlepsze zabezpieczenie przed wirusami. Częste mycie rąk i zachowanie podstawowych zasad higieny – informowała Barbara Walkiewicz-Cyrańska.
– Z rozwagą podchodzę do wszystkich głosów, podyktowanych troską o bezpieczeństwo uczestników kongresu. Zapewniam, że jako organizator dołożę wszelkich starań aby nasze doroczne spotkanie było przyjaznym i bezpiecznym miejscem dla wszystkich naszych gości – zapewniała.
Szeroki wachlarz aktywności
W rozmowie z „Rynkiem estetyczny” przed wydarzeniem prezes SLDE opowiadała, że kongres będzie oferował uczestnikom trzy główne rodzaje aktywności. – Po pierwsze na sali plenarnej będą wykłady. Po drugie będą odbywały się niezależne panele eksperckie, do udziału w których bardzo zachęcam. Będzie możliwość osobistego kontaktu z ekspertami, skonsultowania konkretnych problemów, czy przypadków. Po trzecie zapraszamy na workshopy, organizowane przez firmy.
W piątek (6 marca) odbyła się m. in. sesja poświęcona zarządzaniu gabinetem. Jak informują organizatorzy uczestników sesji “Biznes i nie tylko” rozbawił do łez Jacek Walkiewicz swoim wykładem motywacyjnym “Pełna moc możliwości”. Sala była pełna.
Jak opowiadała nam Barbara Walkiewicz-Cyrańska na sobotę (7 marca) zaplanowane były sesje dotyczące toksyny botulinowej. Również w sobotę miał pojawić się ciekawy blok tematyczny, dotyczący różnych grup pacjentów: „Millenialsi, Silversi, Generacja Z? Czy wiesz, z kim masz do czynienia?”. – Poza tym poświęcimy też sesję zabiegom dla mężczyzn i dowiemy się np. jak z mężczyzny nie zrobić kobiety – zapowiadała prezes SLDE. W kolejnej sobotniej sesji znajdą się przydatne informacje na temat nowych rozwiązań takich jak biostymulatory, czy modulatory tkankowe.
W niedzielę (8 marca) zaplanowany został dzień dla medycyny anti-aging. – W niedzielę zachęcam do korzystania z dwóch sesji poświęconych medycynie anti-aging – mówiła nam Barbara Walkiewicz-Cyrańska. Jej zdaniem ta tematyka jest coraz ważniejsza w gabinetach, zajmujących się estetyką lekarską.
Dziś już wiadomo, że część wykładów oraz planowanych sesji, szczególnie w sobotę zostało zmodyfikowanych.
Cześć osób i firm nie dotarło
Z powodu niepokojących informacji, dotyczących rozprzestrzeniania się koronawirusa z udziału w kongresie wycofało się kilka firm oraz nie dotarła część zagranicznych wykładowców. Z udziału wycofały się Fillmed, ITP, Allergan.
Barbara Nowak-Bartyzel, dyrektor generalny Laboratoires Fill-med Polska pisała do organiatorów konferencji 4 marca, że rezygnuje z uwagi na trudną i bardzo dynamicznie zmieniającą się sytuację, która dotyczy praktycznie wszystkich gałęzi biznesu. Firma od kilku tygodni śledziła na bieżąco istotne doniesienia dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa oraz rekomendacje polskich i światowych instytucji publicznych a także wewnętrzne zalecenia korporacyjne. Wycofując się zaproponowała zmianę terminu konferencji na 1 kwietnia 2020 r.
W związku okolicznościami dotyczącymi koronawirusa z udziału w kongresie wycofała się też firma ITP. W oświadczeniu podkreślano, że uwzględnione zostały apele władz w Polsce oraz na świecie, w tym rekomendacje instytucji zajmujących się ochroną zdrowia. – Czasami nas, osób zarządzających ludźmi czekają trudne decyzje. Dziś poczułam ciężar odpowiedzialności za innych, to coś zupełnie innego niż decydowanie o samym sobie – pisała na swoim profilu na Facebooku Katarzyna Nadolna, dyrektor ITP.
Lea Vivacy ograniczyła swoją kongresową aktywność tylko do obecności na stoisku. Zagraniczni wykładowcy, związani z firmą nie biorą udziału w konferencji. Duża część nie dotarła do Warszawy. Z kolei Allergan wprawdzie ma stoisko, jednak zdecydował się nie wysyłać pracowników do obsługi konferencji. W kongresie nie wezmą też udziału wykładowcy związani z tym koncernem.
SLDE dziękuje lekarzom
– Moi drodzy Lekarze, dziękuję Wszystkim za słowa wsparcia, za to, że jesteście. Trudny czas, trudno, ale razem damy radę. Jesteśmy przygotowani na Wasz przyjazd – pisali w czwartek (5 marca) tuż przed rozpoczęciem imprezy organizatorzy na swoim profilu na Facebooku. Zapowiadali wówczas, że program pozostanie bez zmian z wyjątkiem, sobotniej sesji 10.45-12.15. Obecnie wiadomo, że zmian jest trochę więcej.
Firmy obecne na kongresie przyznają, że frekwencja jest niższa, niż w zeszłym roku. Jednak większość sesji, warsztatów i spotkań z ekspertami odbywa się zgodnie z planem lub z pewnymi modyfikacjami wprowadzanymi przez organizatorów, którzy na bieżąco reagują na sytuację. Z relacji niektórych uczestników wynika, że wśród osób biorących udział w konferencji wyczuwalne jest pewne napięcie.
Źródło: rynekestetyczny.pl