Mamy cały dział, który zajmuje się problemami z łysieniem, wypadaniem, czy osłabieniem włosów – mówi w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” dr n. med. Marcin Bieńkowski. Dodaje, że “Bieńkowscy Clinic” oferują całe spektrum zabiegów stosowanych na różnych etapach i w różnym nasileniu problemów. – Kluczowa jest diagnostyka – podkreśla
Pierwszy etap pracy z pacjentem, który zgłasza się z problemem, związanym z włosami to zawsze precyzyjne rozpoznanie problemu. – Wykonujemy badania trichoskopowe, przeprowadzamy konsultację, zbieramy wywiad, badamy pacjenta, diagnozujemy problem – opowiada dr n. med. Marcin Bieńkowski i zapewnia, że placówka oferuje bardzo szeroki wachlarz możliwych do zastosowania terapii w zależności od rodzaju i nasilenia problemów pacjenta.
– Jeżeli wykluczymy problemy o charakterze klinicznym, możemy zaproponować różnego rodzaju zabiegi, służące poprawie kondycji, czy wspomaganiu funkcjonowania mieszków włosowych – mówi lekarz. Wśród zabiegów, które wykonuje się w “Bieńkowscy Clinic” w celu poprawy kondycji włosów znajdują się m. in. fototerapia, laseroterapia, czy też mezoterapia. – W ramach zabiegów mezoterapii z powodzeniem stosujemy osocze bogatopłytkowe, jak również preparaty z peptydami biomimetycznymi, takie jak np. Dr.Cyj Hair Filler – zauważa dr Marcin Bieńkowski.
Na osłabione włosy
– Specjaliści z “Bieńkowscy Clinic” z powodzeniem wykonują zabiegi z zastosowaniem preparatów Dr.Cyj, wykorzystujących 7 peptydów w połączeniu z kwasem hialuronowym oraz technologią przedłużonego uwalniania czynników aktywnych – tłumaczy dr Marcin Bieńkowski. Zabieg wykonywany jest w seriach co około 2-3 tygodnie.
– W trakcie przerwy między zabiegami substancje aktywne cały czas, systematycznie wpływają na poprawę kondycji włosów – wyjaśnia lekarz. Procedury z wykorzystaniem peptydów biomimetycznych często łączone są np. z zabiegami z osoczem bogatopłytkowym, co dodatkowo podnosi skuteczność terapii.
– Działanie osocza ma inny charakter, niż peptydów, dlatego łączenie tych dwóch metod uzupełnia się – wyjaśnia. Metody te wykorzystywane są w przypadku występowania osłabienia włosów, związanych np. z zaburzeniami odżywienia, z niedoborami pierwiastków śladowych, czy też z nasilonym stresem.
Terapie łączone
Według doktora Bieńkowskiego terapię peptydową można też zastosować w przypadku stwierdzenia łysienia androgenowego. Wówczas stanowi ona doskonały wstęp do dalszego leczenia. W kolejnym etapie rekomendowany jest przeszczep komórek progenitorowych włosów – Regenera Activa.
– Najbardziej zaawansowane rozwiązanie to przeszczep mieszków włosowych – mówi lekarz. W “Bieńkowscy Clinic” do tego celu stosowana jest metoda FUE (Follicular Unit Extraction). Jest to małoinwazyjna metoda, w której lekarz pobiera pojedyncze zespoły mieszkowe przy pomocy specjalnego systemu medycznego SmartGraft. To procedura, która nie wymaga skalpela.
– Zabiegi z wykorzystaniem peptydów biomimetycznych stanowią doskonałe uzupełnienie terapii na każdym etapie. Zarówno w przypadku przygotowania skóry i mieszków włosowych do przeszczepu, jak i po pełnym wgojeniu można je użyć w celu poprawy funkcjonowania przeszczepionych mieszków – tłumaczy doktor.
Kluczowa jest diagnostyka
Dr Marcin Bieńkowski podkreśla rolę właściwej diagnostyki i rozpoznania. – Dlatego kluczowa jest wiedza i doświadczenie lekarza – mówi. Jego zdaniem konieczne jest indywidualne podejście, dostosowanie terapii do potrzeb pacjenta.
– Nie wyobrażam sobie narażania pacjenta na ewentualny ból, koszty bez odpowiedniej diagnozy. Jeżeli problem nie jest rozpoznany, wdrażanie pewnych terapii może okazać się stratą czasu – tłumaczy.
Jak zauważa, wypadanie włosów może być spowodowane bardzo silnym stresem, związanym np. ze śmiercią kogoś bliskiego. Przyczyny i mechanizmy wypadania włosów mogą być bardzo różne.
Źródło: “Rynek estetyczny”
Ten i wiele innych ciekawych tekstów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA
Wszystkich zainteresowanych do PRENUMERATY
lub na stronę EMPIKu