Podczas tegorocznej Akademii Aesthefill – warsztatów Master Class II zorganizowanych w Warszawie przez Aesthetic Concept – lekarze mogli skorzystać z wiedzy i doświadczenia doktor Iriny Poleva, międzynarodowej trener Chaeum Pharma
Dermatolog Irina Poleva (na zdjęciu – przyp. red) kończyła słynny Uniwersytet Rzymski „La Sapienza”, którego tradycje sięgają XIV w. a obecnie jest jedną z największych na świecie uczelni wyższych. Lekarka jest ekspertem w dziedzinie medycyny estetycznej oraz certyfikowanym trenerem Aptos. – Kwas polimlekowy to jeden nasilniejszych stymulatorów produkcji kolagenu – mówiła podczas Akademii Aesthefill w kwietniu b.r.
PDLLA o opatentowanej cząsteczce
Doktor Iwona Karaszewska, uczestniczka kwietniowych warsztatów, zwracała uwagę że spotkanie dotyczyło pracy z kwasem polimlekowym o idealnie sferycznej cząsteczce. Podkreślała, że pracowała z preparatami kwasu polimlekowego PLLA (Poly, L-Lactic Acid) od 15 lat. Dopiero, gdy w swojej praktyce zaczęła stosować produkt oparty o nowoczesną formułę PDLLA (Poly -D, L-Lactic Acid), poczuła pełną satysfakcję.
– Ponieważ podczas rozpuszczania preparatu uzyskuję jednorodną strukturę, bez kłaczków i piany – napisała w opinii nt. produktu. Kluczowa w Aesthefill jest unikalna, opatentowana technologia BPM – Biodegradable Polymer Microparticles (nr patentu US C08F6/00), w wyniku której powstały idealnie okrągłe, o wewnętrznej strukturze gąbki, molekuły.
– Cenię preparaty do biostymulacji na bazie PDLLA o opatentowanej okrągłej cząsteczce za ich wysoki profil bezpieczeństwo, za łatwą procedurę rozcieńczania – napisał w swoim komentarzu dr n. med. Jerzy Berbecki.
Naturalne efekty też na ciele
Zdaniem doktor Iwony Gołębiowskiej po podaniu opatentowanego preparatu na bazie PDLLA o idealnie okrągłej strukturze cząsteczki, uzyskujemy efekt wypełniacza bez wypełniacza. – Skóra pacjentki nie zmienia się w zależności od fazy cyklu miesięcznego, bo nie zależy od retencji i wiązania się z płynami. Poprzez stymulację kolagenu i elastyny uzyskujemy poprawę sprężystości skóry, owalu twarzy, efekt uniesienia, będący odwróceniem czasu o kilka lat – pisze w swojej opinii lekarka.
Według niej jest to idealna propozycja dla pacjentek które pragną przemiany, a jednocześnie obawiają się efektu sztuczności. Na dodatek – zdaniem lekarzy praktyków, zgromadzonych podczas Akademii Aesthefill – możliwe jest też wykorzystanie potencjału silnej stymulacji kolagenu w zabiegach na ciało.
– Możemy osiągnąć wymarzony kształt pośladków. Wizualny efekt dwóch lat siłowni można uzyskać w ciągu półgodzinnego zabiegu – przekonuje Iwona Gołębiowska. Nie bez powodu eksperci podkreślają, że chodzi o opatentowany preparat Aesthefill, ponieważ niestety istnieją na rynku podróbki, które niezgodnie z prawem reklamują się posiadaniem okrągłej cząsteczki PDLLA, a nie mają praw do patentu.
Źródło: Rynek estetyczny
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA