Coraz więcej ekspertów zwraca uwagę, że spowalnianie procesu starzenia wymaga odpowiedniej suplementacji organizmu. Mówi o tym m. in. Dorota Wydro, lekarz, redaktor naczelna kwartalnika Academy of Aesthetic and Anti-Aging Medicine w wywiadzie w czerwcowym numerze „Rynku estetycznego”. Być może także trend „anti-aging” wpływa na to, że w latach 2017-2020 dynamika rynku suplementów diety w Polsce wzrośnie do około 8% rocznie.
Jak wynika z najnowszego raport firmy badawczej PMR („Rynek suplementów diety w Polsce 2015. Prognozy rozwoju na lata 2015-2020″) sprzedaż pozaapteczna suplementów będzie rosła bardziej dynamicznie, niż sprzedaż apteczna ze względu na mniejsze ograniczenia prawne. Na rozwój rynku suplementów w Polsce pozytywnie wpływać będą czynniki makroekonomiczne, takie jak dochód rozporządzalny, czy konsumpcja prywatna, jak również zachowania konsumenckie. Z danych PMR wynika, że w 2015 r. rynek suplementów diety wart jest 3,55 mld zł, podczas gdy w 2020 r. ma przekroczyć barierę 5 mld zł.
Apteki mają problemy
W 2014 r. sprzedaż suplementów diety, szczególnie na rynku aptecznym, odnotowała dość niską dynamikę wzrostu. W opinii analityków PMR, przyczyną było tutaj kilka czynników: efekt wysokiej bazy z roku 2013, podobna co w roku 2013 (wciąż wysoka) liczba zachorowań na grypę, wzrost cen.
Ceny suplementów rosły w szczególności w roku 2012, który spowodował nasycenie rynku, jak również gwałtowny wzrost sprzedaży tanich produktów np. marek własnych. Od 2012 do 2014 r. sprzedaż apteczna straciła 2 proc. udziałów w rynku suplementów diety.
Wynikało to z problemów, jakie na rynku aptecznym spowodowała ustawa refundacyjna, mniejszego nasycenia tego kanału sprzedaży, jak również z wprowadzania przez coraz większą liczbę sklepów (w tym supermarkety i hipermarkety) suplementów diety do swojej oferty. – W kolejnych latach 2015-2016 spodziewamy się lekkiego wyhamowania tego trendu, podobnie jak firmy przebadane przez nas w celu stworzenia raportu – stwierdzają analitycy z PMR.
W 2012 r. kiedy cały rynek apteczny przeżywał dość ciężką sytuację z powodu wejścia w życie ustawy refundacyjnej, kryzys nie ominął suplementów diety. Aby ratować przychody, zareagowano wzrostem cen suplementów. W 2013 i 2014 r. doszło do stabilizacji.
Najdroższe suplementy anti-aging
Najdroższe firmy na rynku to przedsiębiorstwa często oferujące bardzo wyspecjalizowane produkty, często mające 1-2 suplementy w ofercie. Są to produkty o różnym zastosowaniu: o działaniu odmładzającym (anti-aging), odchudzającym, wielofunkcyjne, na stawy. Zwykle są to producenci zagraniczni lub ich przedstawiciele.
Najtańsze suplementy diety na rynku, co nie jest zaskoczeniem, to często produkty jednowitaminowe lub na bazie jednego, dwóch minerałów. Wyjątkiem są witamina K, witamina E, witamina K+D, które kosztują kilkakrotnie więcej niż najtańsze witaminy i minerały na rynku.
Warto zwrócić uwagę na to, że w 2014 r. zanotowano duże wzrosty sprzedaży preparatów jednoskładnikowych, związanych z infekcjami – wapna i witaminy C.
Źrodło: PMR