KKozlowicz blizny potrądzikowe www Fot Fb Dr Katarzyna Kozłowicz Dermatologia Estetyczna

Blizny potrądzikowe: mamy idealne rozwiązanie

Dr n. med. Katarzyna Kozłowicz ukończyła Wydział Lekarski w Lublinie z wyróżnieniem a doświadczenie zdobywała m. in. pracując w Katedrze i Klinice Dermatologii, Wenerologii i Dermatologii Dziecięcej tamtejszego uniwersytetu. W swojej placówce RegeneriS specjalizuje się w profilaktyce przeciwstarzeniowej. Uzyskuje bardzo dobre wyniki np. lecząc blizny potrądzikowe.

Rynek estetyczny: – Jak pani to robi?

Katarzyna Kozłowicz: – Staram się leczyć pacjentów eliminując przyczyny. Czasami objawy jednej choroby mogą być przyczyną kolejnych problemów. Stygmatyzacja, którą może warunkować przebieg trądziku pospolitego i blizny potrądzikowe, w bardzo istotny sposób wpływa na jakość życia pacjentów. Uniemożliwia, bądź upośledza, funkcjonowanie w społeczeństwie.

Badania wskazują, że ponad 25 proc. pacjentów odczuwa niekorzystny wpływ zmian skórnych na ich życie. Liczne blizny, przebarwienia, zmiany struktury skóry – problemy takie są powodem niskiej samooceny, wstydu oraz wspomnianej przeze mnie wcześniej stygmatyzacji.

Dlatego ustalam wszechstronny program terapeutyczny, eliminujący objawy chorobowe, uwzględniający też blizny potrądzikowe. W związku z tym stale poszukuję produktów, rozwiązań, terapii łączonych, które są w stanie zagwarantować powrót do zdrowego, normalnego stanu skóry, sprzed choroby.

– Daje się uzyskać taki efekt?

– Proces ten jest dość trudny. Dużo zależy od tego jak długo trwa proces chorobowy, czy były wcześniej podejmowane próby terapii, w jakim stanie jest bariera hydrolipidowa skóry. Częstym problemem, który obserwuję u pacjentów po różnych terapiach przeciwtrądzikowych, jest właśnie zaburzona bariera hydrolipidowa oraz nadreaktywność.

W takim stanie skóra źle reaguje na mocne terapie z wykorzystaniem laserów, czy eksfoliacji chemicznych. Musimy ją najpierw odbudować i wzmocnić, działając również na przestrzeń międzykomórkową. Nowe linie bioregeneratorów, wpływające na zmianę struktury skóry, dają pacjentom szansę na powrót do pełni zdrowia.

– Wydaje się w takim razie, że preparaty Resteeme, o których opowiadał w „Rynku estetycznym” doktor Robert Chmielewski, wpływające m. in na odtworzenie środowiska korzystnego dla procesów naprawczych w skórze, będą się dobrze wpisywać w opisane przez panią doktor postępowanie terapeutyczne?

blizny potrądzikowe Chmielewski Resteeme– Oczywiście, że tak. W składzie wspomnianego przez pana produktu mamy przede wszystkim nieusieciowany kwas hialuronowy o różnej masie cząsteczkowej, ale również trehalozę, która jest bardzo silnym antyoksydantem i działa przeciwzapalnie.

Tymczasem właśnie procesy zapalne występują często w przebiegu trądziku i powodują przymieszkowy stan zapalny, pęknięcie torebki mieszka włosowo-łojowego, czy ropień okołomieszkowy. Te zjawiska prowadzą do uszkodzenia skóry, co z kolei inicjuje kaskadę gojenia się ran, za pomocą rozpuszczalnych mediatorów chemicznych, komórek zapalnych, prowadząc do enzymatycznej degradacji kolagenu i tłuszczu podskórnego.

Jeśli mamy więc substancję, która działa przeciwzapalnie, ograniczając procesy zapalne zachodzące w skórze, jednocześnie wpływa na macierz międzykomórkową, wspierając tworzenie się warunków, sprzyjających wzrostowi włókien kolagenowych i stymulacji fibroblastów, to mamy idealne rozwiązanie w terapii blizn potrądzikowych. Również w procesie odmłodzenia skóry.

– Działają też odmładzająco na skórę?

– To wszechstronna terapia, która poprawia kondycję skóry, jak również daje efekt napięcia oraz działa antyglikacyjnie. Trehaloza, jako silny antyoksydant, hamuje proces glikacji białek, który prowadzi do powstawania AGEs, czyli advance glycation end-products.

Ten proces niehamowany powodują utratę funkcji i właściwości biologicznych struktur skóry. Staje się ona cienka i wiotka a włókna kolagenowe kruche. Nie spełniają swej funkcji podporowej i nie zapewniają efektu elastyczności, napięcia i właściwego tonusu skóry. Dlatego stosowanie odpowiednich bioregeneratorów jest ważną częścią profilaktyki przeciwstarzeniowej.

Dziękuję za rozmowę.

Chcesz wiedzieć więcej?

Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA

Zamów: Prenumerata

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>