Każdy preparat toksyny botulinowej ma inną charakterystykę i nie jest biorównoważny, dlatego należy ściśle przestrzegać zaleceń producentów, aby terapia była bezpieczna – tłumaczy w rozmowie z portalem rynekestetyczny.pl dr hab. Halina Car, kierownik Zakładu Farmakologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, konsultant wojewódzki w dziedzinie farmakologii klinicznej.
Rynek Estetyczny: – Jak Pani ocenia możliwość powikłań przy stosowaniu toksyny botulinowej?
Dr hab. Halina Car: – Przewaga możliwych zastosowań toksyny botulinowej i korzyści związanych z jej używaniem jest zdecydowanie większa w stosunku do zagrożeń związanych z powikłaniami. Zresztą według najnowszej terminologii nie jest to toksyna, ale tzw. neuromodulator.
Okresowo hamuje aktywność zakończeń cholinergicznych w pobliżu miejsca iniekcji. Najpóźniej po 6 miesiącach aktywność układu cholinergicznego powraca do swojej właściwej funkcji i celem utrzymania efektu estetycznego pacjenci ponownie otrzymują toksynę botulinową.
– Czyli mówiąc kolokwialnie Botoks się wchłania?
– Zgadza się. Ten preparat się wchłania, szybko jest degradowany, natomiast efekty pozostają przez około 6 miesięcy.
Uważa się, że w drugiej, trzeciej dobie od podania efekty są już widoczne, a jego maksymalne działanie obserwuje się około 14 dnia. Tymczasem, w tym samym czasie nie ma już aktywnego preparatu.
– Jednak trzeba uważać z dużymi objętościami?
– Rzeczywiście obawiamy się dużych objętości preparatów toksyny. Wówczas na ogół występują działania niepożądane, które lekarzom praktykom są znane.
Dyfuzja preparatu może być atutem tylko w przypadku relaksacji dużych mięśni i taki efekt toksyny botulinowej jest wykorzystywany w zakresie wskazań neurologicznych.
– Pojawiają się alternatywne zastosowania toksyny botulinowej?
– Większość nowych zastosowań pojawia się w obszarze związanym z uśmierzaniem bólu. Próby stosowania leku obejmują liczne schorzenia, np. stwardnienie zanikowe boczne, parkinsonizm.
-Co w takim razie budzi wątpliwości w przypadku estetycznych zastosowań Botoksu?
– Botox jest jednym z preparatów toksyny botulinowej zarejestrowanym i obecnym na rynku polskim. Wątpliwości budzi stosowanie preparatów niezgodne z rejestracjami.
Chodzi tu między innymi o zbyt duże dawki oraz wspominane już wcześniej zbyt duże objętości. W takich przypadkach możemy się spodziewać dyfuzji toksyny w rejony odległe od miejsca podania.
Ponieważ każdy preparat toksyny botulinowej ma inną charakterystykę i nie jest biorównoważny należy ściśle przestrzegać zaleceń producentów, aby terapia toksyną botulinową była bezpieczna.
Rozmowa przeprowadzona podczas XI Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging w Warszawie.
Natalia napisał:
Dokładnie, botoks jest bezpieczny i nie zagraża zdrowiu, a wręcz pomaga w naszych defektach i wiem to dzięki OME Kuźniczki gdańsk, gdzie zdecydowałam się właśnie na zabieg.
Michalina napisał:
Wykonywałam zabieg Botoksu u dr Ziemczyka w Warszawie. Mogę potwierdzić, że sam zabieg jest w pełni bezpieczny i daje zadowalające efekty. Zabieg nie jest bolesny, trwa krótko. Trochę dziwie się ludziom, którzy boją się zabiegu, ale może akurat miałam szczęście, że trafiłam do dr Ziemczyka.