Według ginekologa dr Jerzego Sarapa polskie kobiety coraz częściej zaczynają zwracać uwagę nie tylko na twarz, szyję, czy dłonie oraz stopy, ale także na zakryte części ciała, czyli miejsca intymne. Jak mówi w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej są bezpieczne, w większości przypadków dają trwałe efekty, wymagają niekiedy znieczulenia miejscowego i rzadko dają powikłania, o ile bierze się za nie kompetentny lekarz.
Rynek estetyczny: – Panie doktorze, czy ginekologia estetyczna zyskuje na popularności w Polsce, czy też raczej pacjentki wciąż wstydzą się pytać lekarza o tego typu zabiegi?
Jerzy Sarap: – Ginekologia estetyczna rozwija się powoli również w Polsce. Kobiety coraz częściej zaczynają zwracać uwagę nie tylko na twarz, szyję czy dłonie oraz stopy, ale także na zakryte części ciała czyli miejsca intymne. Dzieje się tak dlatego, że o anatomii ciała, o fizjologii, czy o seksie mówi się coraz bardziej otwarcie, bez pruderii czy też zakłamania a seks partnerski staje się coraz bardziej odważny, urozmaicony, z wykorzystaniem w pełni ludzkiej fantazji i pomysłowości. Należy też wspomnieć o pewnej modzie, która napływa do nas głównie ze Stanów Zjednoczonych, chociażby moda na tzw. “babylook”.
– Z jakimi problemami najczęściej zgłaszaj się pacjentki?
– Pacjentki zaczynają dostrzegać defekty estetyczne miejsc intymnych i pragną je usunąć lub skorygować. Najczęściej odczuwają dyskomfort w związku z poszerzeniem się wejścia do pochwy po przebytych porodach, uczuciem luźnej, zbyt szerokiej pochwy, następnie dostrzegają asymetrię bądź wydłużenie się warg sromowych mniejszych.
Duża część kobiet skarży się na wysiłkowe nietrzymanie moczu o różnym stopniu nasilenia. Nieco starsze kobiety niepokoi stan sromu tj. zwiotczenie tkanek, marszczenie się skóry na wargach sromowych większych, niekiedy przebarwienia.
Spora grupa kobiet nie odczuwa satysfakcji z życia seksualnego, ma osłabione libido, bolesne stosunki i brak orgazmu. Tym problemom, pojawiającym się u wielu kobiet, można zaradzić, stosując nowoczesne metody z zakresu ginekologii estetycznej.
– Jakiego rodzaju terapie można zastosować?
– Najczęściej wykorzystujemy zabiegi laserowe, które poprawiają życie seksualne przez odbudowę błony śluzowej i lepsze nawilżenie pochwy a także poprzez zmniejszenie średnicy pochwy i poprawę elastyczności jej ścian. Dotyczy to zarówno kobiet młodych, zwłaszcza kobiet po przebytych porodach. Rewitalizację laserową pochwy można wręcz traktować, jako rehabilitację poporodową.
Kobiety w okresie menopauzy też skorzystają z dobrodziejstwa laseroterapii, ponieważ wraz z poprawą elastyczności pochwy i ujędrnienia tkanek leczymy wysiłkowe nietrzymanie moczu, lecz w tym przypadku w zależności od stopnia nasilenia dolegliwości często trzeba powtórzyć zabieg dwu lub trzykrotnie, żeby uzyskać pożądany efekt.
– Wspominał Pan, że kobiety zwracają się też do lekarza z kłopotami związanymi z wargami sromowymi….
– Laser wykorzystujemy też w korygowaniu stanu warg sromowych mniejszych, czyli wykonujemy labioplastykę. Jeżeli mamy do czynienia z wyciągnięciem warg sromowych typu I i II, stosujemy nieinwazyjny zabieg z wykorzystaniem końcówki skanującej. Wargi sromowe małe ulegają obkurczeniu przez zagęszczenie i ujędrnienie skóry.
Jednak w przypadku wydłużenia warg sromowych mniejszych typu III lub IV, ich deformacji, asymetrii, czy hipertrofii stosujemy metodę chirurgiczną z wykorzystaniem lasera. To jest już zabieg dużo poważniejszy, związany z możliwością krwawienia, czasami utrudnionego gojenia się i wymaga dłuższej rekonwalescencji pacjentki. Jednak okazuje się, że w klinikach chirurgii plastycznej jest to najczęściej wykonywana procedura ginekologii estetycznej, czyli zapotrzebowanie na tą usługę medyczną jest bardzo duże.
– Jakie jeszcze znalazłby Pan małoinwazyjne zabiegi dla Pań, które chcą poprawić swój komfort życia intymnego?
– Kolejne zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej to np. wypełnianie kwasem hialuronowym, głównie warg sromowych większych, niekiedy wzgórka łonowego. Pojawiają się coraz częściej prośby o ostrzyknięcie punktu G, żeby go bardziej wyeksponować i żeby był bardziej wrażliwy na bodźce dotykowe. W tym samym celu niekiedy usuwa się napletek łechtaczki, żeby była bardziej dostępna i wrażliwa na bodźce zewnętrzne. Kobiety chcą przeżywać zarówno orgazm łechtaczkowy, jak i pochwowy.
Coraz częściej tradycyjną plastykę pochwy i krocza można zastąpić prostym zabiegiem chirurgicznym z wykorzystaniem innowacyjnych nici do liftingu krocza. Jeżeli obniżenie ścian pochwy jest niewielkie, ale mamy problem z tzw. “ziejącym” wejściem do pochwy to specjalna nić wydaje się być idealnym rozwiązaniem.
Zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym bez potrzeby wycinania śluzówki pochwy i bez obawy o “zawężenie” wejścia do pochwy a rehabilitacja po zabiegu jest zdecydowanie krótsza. Pacjentka wprost z fotela ginekologicznego wraca do domu.
Specjalna nić chirurgiczna Vaginal Narrower, którą stosuję w takich zabiegach, wykonana jest z kaprolaktonu z dwiema atraumatycznymi igłami. Jest bardzo wytrzymała, wchłanialna a na swojej powierzchni ma haczyki kotwiczące, ułożone w dwóch przeciwnych kierunkach, które silnie mocują tą nić w okolicznych tkankach. Wokół nici powstaje reakcja tkankowa, która powoduje, że uzyskany efekt zabiegu jest trwały i utrzymuje się dalej mimo wchłonięcia się nici.
Dziękuję za rozmowę
dr n. med. Jerzy Sarap – Doświadczony ginekolog z II stopniem specjalizacji. W 1999 r. założył placówkę NZOZ „VICTORIA” w Bydgoszczy. Wcześniej przez wiele lat był adiunktem i ordynatorem Katedry i Kliniki Położnictwa i Chorób Kobiecych w Bydgoszczy.
