Jak działają peptydy biomimetyczne

O terapiach z wykorzystaniem peptydów biomimetycznych opowiada lekarz Iwona Radziejewska-Choma, która kieruje placówką medycyny estetycznej na Saskiej Kępie w Warszawie. Przyznaje, że początkowo nie była przekonana do kuracji peptydowych. – Przekonały mnie efekty

Rynek estetyczny: – Pani doktor w ostatnim czasie popularność zyskują metody biostymulacyjne w tym preparaty wykorzystujące tzw. peptydy biomimetyczne. Co się kryje za tym pojęciem?

Iwona Radziejewska-Choma: – Peptydy biomimetyczne działają podobnie do czynników wzrostu w naszym organizmie. Wpływają na pewne receptory w komórkach. Mogą pobudzać syntezę kolagenu w skórze, czy też np. stymulować cebulki włosowe.

Są też peptydy, które zmniejszają ryzyko powstawania przebarwień, wpływając na powstawanie barwnika w skórze – hamują tyrozynazę. Jest wiele rodzajów peptydów biomimetycznych, które lekarze mogą wykorzystywać do osiągania określonych celów.

– Czy to jest substancja naturalnie występująca w organizmie?

– Nie. To jest rodzaj białka sztucznie wytwarzanego w specjalistycznych laboratoriach. Ma ono działać podobnie do czynników wzrostu.

– Jakie są zastosowania preparatów z peptydami?

– Preparaty peptydowe mają działanie biostymulacyjne i anti-aging. Często stosujemy tego typu produkty np. do zabiegów u osób z problemami z wypadaniem, czy osłabieniem kondycji włosów.

Właściwie w takich wskazaniach estetycznych, poza  osoczem bogatopłytkowym, nie stosuję innych metod, niż tych opartych o peptydy biomimetyczne. Z moich doświadczeń wynika, że dają najlepsze rezultaty.

W ostatnim czasie pojawił się preparat, który łączy zalety kwasu hialuronowego i peptydów. Do tej pory największa koncentracja substancji czynnej w terapii na włosy była obserwowana w okresie 1-2 dni bezpośrednio po wykonaniu zabiegu metodą mezoterapii. Innowacyjność nowego preparatu polega na tym, że peptydy biomimetyczne są umieszczone w kwasie hialuronowym.

Kwas wchłania się w czasie do około 2 tygodni. W tym okresie następuje systematyczne uwalnianie peptydów z preparatu. W ten sposób wydłuża się czas oddziaływania substancji czynnej na cebulki włosowe.

Przyznaję, że początkowo nie byłam przekonana do kuracji peptydowych. Jest to droższy zabieg, niż np. osocze bogatopłytkowe, czy klasyczna mezoterapia skóry głowy. Jednak okazało się, że efekty terapii peptydowych były bardzo dobre. To przekonało mnie a także przyciągnęło pacjentów, którzy przychodzili zachęceni dobrymi rezultatami.

– Jakie są ograniczenia w stosowaniu peptytydów oraz o czym należy powiedzieć pacjentowi, żeby nie był zaskoczony pozabiegowymi dolegliwościami?

– Co ciekawe podczas kuracji peptydami pacjent nie powinien pić alkoholu, ponieważ może to wpłynąć negatywnie na rezultaty, może hamować działanie preparatu. Zresztą pacjenci, którzy decydują się na terapię podpisują oświadczenie, że powstrzymają się od picia alkoholu. Preparaty z peptydami są stosunkowo aktywne. Skóra reaguje na ich podawanie…. (…)

Okładka magazynu „Rynek estetyczny” numer 3/VI-IX/2017

Chcesz wiedzieć więcej? Cały wywiad i wiele innych ciekawych tekstów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Zapraszamy do PRENUMERATY

lub do EMPIKu


Komentarze

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>