Kobiety korzystające z usług lekarzy medycyny estetycznej w Europie coraz częściej oczekują, że zabiegi nie zmienią zbytnio ich wyglądu – pisze onet.pl, powołując się na hiszpańską La Vanguardię
Zdaniem doktora Rafaela Sereny, ordynatora oddziału botoksu w Klinice Planas w Madrycie wiele osób zraziło się do operacji plastycznych. Jednak dr Serena jest zwolennikiem botoksu i przekonuje, że wstrzykiwanie toksyny botulinowej jest dziś najczęściej stosowaną metodą korekcyjną i pozostawia daleko w tyle inne techniki.
Z kolei chirurg plastyczny Javier de Benito, mający własny oddział w Klinice Dexeus w Barcelonie, twierdzi, że przy liftingu, najczęściej stosowanej operacji korekcji twarzy, polegającej przede wszystkim na podniesieniu policzków, dąży się teraz do ograniczenia ryzyka poprzez stosowanie mniej inwazyjnych metod za cenę mniej spektakularnych efektów.
Javier de Benito mówi, że jedną z najczęściej wymienianych niedogodności operacji jest długi okres zwolnienia. Według niego ludzie nie chcą dziś ryzykować utraty pracy w zamian za poprawienie urody.
Lekarze przekonują, że coraz częściej pacjentki zamiast dwudziestolatki bez wyrazu, wolałaby zobaczyć w lustrze pięknie starzejącą się Jane Fondę.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/ciekawostki/skalpel-w-wersji-soft,1,4847727,kiosk-wiadomosc.html