3,5 s do 100 km/h to nie żarty, ale frajda spora. Jadąc na jesienną konferencję dermatologów w Żninie redakcja „Rynku estetycznego” miała okazję przetestować samochód elektryczny o sportowych osiągach: KIA EV6 GT.
Auto wciska w fotel i nie ryczy jak opętane. Raczej sunie gładko i cicho. Nie należy dać się zwieść ciszy, za to należy dać się zawieźć gdzie oczy poniosą. Byle nie za daleko od porządnej ładowarki, choć akurat ten elektryk ma przyzwoity zasięg przekraczający 400 km a ładowanie baterii od 10 do 80 proc. trwa niecałe 20 minut.
KIA EV6 GT, która wygrała w 2023 r. w konkursie World Car Awards, w kategorii „Performance Car” może pochwalić się imponującymi przyspieszeniem oraz mocą (585 koni mechanicznych). Auto jest przestronne i ergonomicznie zaprojektowane w środku. Można nim długo i wygodnie jechać. My jechaliśmy długo, wcale nie głównymi drogami z Warszawy do Żnina, z przerwą na ładowanie i posiłek.
Wszystko jest opakowane w elegancki i wyrafinowany design. W kategorii wehikułów elektrycznych wygląd KIA EV6 GT uzyskuje od naszej redakcji wysoką ocenę: „całkiem nieźle”. Dla przykładu, znajdująca się w podobnej kategorii Tesla uzyskała ocenę: „Fuj!”
Pikutkowo, Stare Jabłonki

Doświadczenie nauczyło nas, że wybierając się w podróż po Polsce autem elektrycznym, trzeba zawczasu ustalić lokalizacje przyzwoitych ładowarek, co też uczyniliśmy. Ma to swoje dobre strony.
Dobrą stroną na mającej prawie 350 km trasie z Warszawy do Żnina okazała się być niepozorna miejscowość Pikutkowo. Znaleźliśmy tam zaciszną restaurację o nieprzypadkowej nazwie „Stare Jabłonki”.
Nieprzypadkowej, bo posiłek zjedliśmy na tarasie, w słabnących promieniach jesiennego słońca, przebijających przez owocujące jabłonie. W tym czasie KIA stała na żwirowym parkingu przy ładowarce i uzupełniała energię. Układ idealny.
Australian Open, Nadal i Agassi

Jako wieloletni fani tenisa redaktorzy “Rynku estetycznego“, nie mogą nie wspomnieć, że KIA od 2002 r. jest głównym partnerem wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Dzięki fenomenalnej Idze Świątek w Polsce nie ma już potrzeby tłumaczyć szerszej publiczności czym jest turniej Wielkiego Szlema.
Na dodatek ambasadorem marki KIA jest jeden z najlepszych tenisistów wszechczasów Rafael Nadal, który w 2022 r. odebrał kluczyki właśnie do KIA EV6 GT. Czyli jeździł mniej więcej takim autem, jakie mieliśmy okazję testować. Wcześniej samochodami KIA śmigał podczas Wielkiego Szlema w Melbourne legendarny Andre Agassi.
Kia EV6 GT: kluczowe dane i osiągi
Przyspieszenie 0 do 100 km/h – 3,5 s. Prędkość do 260 km/h.
Napęd elektryczny z dwoma silnikami – silnik przedni o mocy 218 KM (160 kW) współpracuje z umieszczonym z tyłu silnikiem o mocy 367 KM (270 kW). Łącznie zapewniają one moc 585 KM (430 kW) i moment obrotowy 740 Nm.
Napęd na 4 koła.
Auto wyposażone jest w najnowszej generacji zestaw akumulatorów 77,4 kWh, z funkcją szybkiego ładowania przy napięciu 800 V. Akumulatory te są objęte gwarancją na 7 lat lub 150 tys. km przebiegu.