Część kobiet po ustaleniu, że są w ciąży zupełnie rezygnuje ze wszelkich zabiegów medycyny estetycznej, a nawet z prostych zabiegów kosmetycznych, o których rzekomej szkodliwości grzmią mity przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jednak wiele kobiet, szczególnie tych, której później zachodzą w ciążę, chce również w „stanie błogosławionym” wyglądać dobrze i dbać o swoją skórę. Medycyna estetyczna jest również dla nich. Jednak tu trzeba być wyjątkowo ostrożnym i pamiętać, że ciąża jest priorytetem
– Kobiety coraz później zachodzą w ciąże, więc nie dziwi, że korzystają z zabiegów medycyny estetycznej. One przed ciążą również korzystały z tych zabiegów w gabinetach swoich lekarzy medycyny estetycznej – mówiła dr n. med. Barbara Pytrus – dermatolog, członek zarządu Sekcji Dermatologii Estetycznej Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego (SDE PTD) podczas “5. Warmińsko-Mazurskich Interdyscyplinarnych Spotkań z Dermatologią”.
Po pierwsze ciąża
Specjalistka zaznacza, że wiele kobiet w ciąży, to kobiety, które często ronią, są leczone hormonalnie, dla których zajście w ciąże było trudne. Wiadomo, ciąża jest tu najważniejsza, jest priorytetem. Choć te panie chcą również wyglądać w ciąży w bardzo dobrze.
– Najlepiej jeśli jest to nasza pacjentka, która przychodziła do nas jeszcze przed ciążą. To jest sytuacja najłatwiejsza, bo znamy już kobietę. W stosunku do nowych pacjentek, które przychodzą do nas w ciąży powinniśmy być bardzo ostrożni. Czasem nawet może lepiej byłoby gdybyśmy odmówili wykonania zabiegów – mówi dr Pytrus.
Z czym najczęściej borykają się kobiety w ciąży? Często mają zaburzenia barwnikowe, trądzik, który wcale nie zniknął pod wpływem ciąży, zmiany w strukturze skóry, zmiany naczyniowe no i oczywiście rozstępy.
Najczęstsze zaburzenie barwnikowe jakie występuje u kobiet w ciąży to „maska ciężarnych”. Do tego występują zmiany związane z przebytym trądzikiem i w dalszym ciągu utrzymującymi się zmianami trądzikowymi.
Te okropne zmiany barwnikowe
Jeśli chodzi o zmiany barwnikowe, to terapię można rozpocząć wcześnie. Jednak, zdaniem dr Pytrus, należy rozpoczynać ją łagodnie. – Kobiety boją się zmian barwnikowych, wiedzą, że powinny się zabezpieczać. Jednak tak do końca nie wiedzą jak to robić. Dlatego dobrze, jeśli terapia zostanie rozpoczęta w miarę wcześnie. To zdecydowanie skróci czas leczenia – tłumaczy.
Oczywiście można powiedzieć, że te zmiany to tylko zły efekt kosmetyczny, że można przykryć je makijażem. Jednak te kobiety chcą w ciąży dobrze wyglądać. Pomoc powoduje pozytywny efekt psychologiczny.
Kolejne częste zmiany u kobiet w ciąży, to zmiany naczyniowe spowodowane większą objętością krwi w organizmie, jej trudniejszym przepływem. Takie problemy dotyczą 40 proc. kobiet w ciąży. Pojawiają się u nich naczyniaki, naczyniaki gwiaździste, rumień oraz naczyniaki siateczkowe, które objawiają się na nogach.
– Wydaje się, że w przypadku zmian naczyniowych najlepsze efekty daje laseroterapia. Niestety u kobiet w ciąży nie należy jej stosować. Trzeba wykorzystywać inne sposoby leczenia – zaznacza specjalistka. Generalnie arsenał możliwości zabiegowych jest ograniczony, ale nie jest też rolą lekarza, zdaniem specjalistki, żeby pacjentce odmawiać wszystkiego.
Zabiegi łagodne, rozświetlające, oczyszczające, poprawiające krążenie są – jej zdaniem – bezpieczne. Natomiast należy zrezygnować z zabiegów agresywnych, inwazyjnych, takich które kojarzymy z laserami, toksyną botulinową, makijażem permanentnym, czy z głębokimi peelingami.
Nie zawsze wszystko wolno
Zdaniem dr Barbary Pytrus, zabiegi należy dobierać w zależności od momentu ciąży, która jest procesem dynamicznym. W związku z tym arsenał możliwości zabiegowych jest zróżnicowany….
Chcesz wiedzieć więcej? Cały artykuł i wiele innych ciekawych tekstów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”
Zapraszamy do PRENUMERATY
lub na stronę EMPIKu