Dr Peter Velthuis i dr Leoni Schelke, oboje z Holandii, tłumaczyli podczas IMCAS Academy jak zaczęła się ich przygoda z wykorzystaniem USG w medycynie estetycznej oraz do czego ta technologia może się przydać w gabinecie. – Kiedy już raz tego użyjesz w swojej praktyce, nie będziesz chciał przestać – uważa dr Leoni Schelke.
Holenderski dermatolog Peter Velthuis pełni funkcję prezesa Europejskiego Towarzystwa Kosmetycznej i Estetycznej Dermatologii (ESCAD – Eurpean Scociety for Cosmetic and Aesthetic Dermatology). Razem z doktor Leoni Schelke są trenerami w międzynarodowej inicjatywie szkoleniowej “Cutaneous” oraz zasiadają w jej władzach.
Szkolą w zakresie stosowania USG do analizy anatomii twarzy na potrzeby medycyny estetycznej i nie tylko. Są też autorami publikacji naukowych na ten temat.
Przygoda z USG trwa
Przygoda doktor Leoni Schelke i doktora Petera Velthuis z USG w dermatologii i flebologii zaczęła się około 14 lat temu. – Chodziło na początku o rozpoznawanie z jakimi powikłaniami musimy sobie poradzić – opowiadała lekarka.
Zajmowali się m. in. obrazowaniem komplikacji po zabiegach z wypełniaczami na bazie kwasu hialuronowego i innych różnych substancji. Technologia się sprawdziła. – USG okazało się znakomitym narzędziem do obrazowania anatomii twarzy oraz powiązań między anatomią a wypełniaczami – wyjaśniała doktor Leoni Schelke.
– Trzeba poświęcić trochę czasu na naukę – przyznała specjalistka. – Jednak kiedy już raz tego użyjesz w swojej praktyce, nie będziesz chciał przestać – uważa.
USG: bezpieczeństwo i poprawa efektów
Doktor Peter Velthuis podczas IMCAS Academy informował, że USG używane jest głównie ze względu na kwestie, związane z bezpieczeństwem zabiegów. Można dzięki temu badaniu np. zlokalizować położenie materiału, czy precyzyjnie zareagować na ewentualne powikłanie naczyniowe.
– Jednak, co równie ważne, można dzięki USG doskonale zrozumieć anatomię w kontekście używania wypełniaczy – zauważa holenderski dermatolog…
Źródło: Rynek estetyczny / IMCAS Academy
Cały artykuł do przeczytania w e-wydaniu “Rynku estetycznego“
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA