Ludzie coraz częściej wzorują się na celebrytach, których oglądają w telewizji. Banki udzielają na nie specjalnych kredytów. Rynek operacji plastycznych liczony jest w miliardach dolarów, a w najbardziej rozwiniętych krajach w ciągu ostatnich pięciu lat jego wartość podwoiła się – pisze portal onet.pl
Tylko w Stanach Zjednoczonych w 2010 r. Amerykanie wydali na operacje plastyczne 10 mld dolarów (w stosunku do 5,7 mld w 2006 roku!). W Wielkiej Brytanii jest to ponad 1 mld funtów (w stosunku do 500 mln w 2006 roku).
Moda na operacje plastyczne dociera również do Polski. Według szacunków decyduje się na nie ponad 80 tys. osób, a setki tysięcy poddae się zabiegom estetycznym.
Jednak pewna część operacji plastycznych wykonywanych w naszym kraju, to efekt turystyki medycznej. Polska, obok Tajlandii, RPA, Turcji, czy Belgii należy do najczęściej w tym celu odwiedzanych krajów.
W 2010 roku z usług polskich chirurgów skorzystało ok. 250 tys. pacjentów z całej Europy. Izba Gospodarczej Turystyki Medycznej, donosiła o 200-250 tys. pacjentów rocznie.
Pacjenci z zagranicy przyjeżdżają do Polski z jednej strony ze względu na konkurencyjne ceny zabiegów, jednak z drugiej strony ważną rolę odgrywa dobra renoma polskich specjalistów.
Źródło: Onet