Nici Ilona Osadowska Fot Osadowska Clinic

Nici porozumienia z aktywnymi kobietami

Nie tak dawno pojawiły się nici Aptos, wykorzystujące nową technologię Namica. Doktor Ilona Osadowska jest jedną z tych osób w Polsce, które najdłużej i z powodzeniem wykonują zabiegi z nićmi. – Można nimi poprawić linię żuchwy,  zaokrąglić lub podnieść policzek, skorygować linię brwi albo unieść czubek nosa itd. – opowiada nam chirurg.

Rynek estetyczny: – Chciałbym zapytać na początek o to, jaki jest podstawowy wyróżnik nici w technologii Namica?

Doktor Ilona Osadowska nici Fot dr OSADOWSKA CLINIC
Doktor Ilona Osadowska Fot. dr OSADOWSKA CLINIC

Ilona Osadowska: – Namica to rozwiązanie zastosowane w czwartej generacji nici Aptos. Dzięki tej technologii udało się połączyć trzy istotne właściwości: liftingującą, regenerującą oraz nawilżającą skórę.

Te nici są zbudowane z polikaprolaktonu i kwasu polimlekowego, posiadają wypusty i do tego są pokryte powłoką zawierającą mini- micro- i nanokapsuły z kwasem hialuronowym. Dzięki temu skóra jest nawilżana w przez długi czas po zaimplantowaniu, bo kwas hialuronowy uwalniany jest stopniowo.

W pierwszym momencie po implantacji zmniejsza odczyn zapalny, potem stymuluje powstawanie nowych włókien kolagenowych. Na dodatek stymuluje powstawanie nowych naczyń krwionośnych, dzięki czemu tkanka jest lepiej odżywiana. Z moich doświadczeń wynika, że mają też większą moc ciągnącą, unoszącą. Oznacza to, że mam możliwość uzyskania spotęgowanego efektu liftingującego.

– Mówi pani doktor o silniejszym efekcie liftingującym. W jaki jeszcze sposób właściwości nici z technologią Namica przekładają się na zabiegi w gabinecie i w jakich przypadkach Pani ich używa? 

– Generalizując lifting nićmi jest przeznaczony dla osób, które nie kwalifikują się do zabiegu operacyjnego lub boją się go z różnych powodów: np. ze względu na wiek, z obawy przed bólem, czy przed długą rekonwalescencją.

Ja mam często przyjemność pracować z kobietami bardzo aktywnymi, z kobietami biznesu. Każdej z nich zależy na tym, żeby okres rekonwalescencji był krótki, efekt spektakularny i jednocześnie naturalny. Jak pan się domyśla, nici z technologią Namica świetnie spełniają takie oczekiwania. Po zaimplantowaniu dają stosunkowo niewielki odczyn zapalny. Moje pacjentki wyglądają dobrze i mogą szybko wrócić do normalnej aktywności.

Zgłaszają się do mnie też osoby, które chcą rozwiązać jakiś jeden problem, dotyczący wyglądu twarzy. Nici Aptos dają taką możliwość. Są precyzyjnie dostosowane do bolączek, z którymi zgłaszają się do nas kobiety. Można nimi poprawić linię żuchwy,  zaokrąglić lub podnieść policzek, skorygować linię brwi albo unieść czubek nosa itd. Każdej pacjentce mogę zaproponować indywidualny sposób terapii.

– Z tego co pani doktor mówi wnioskuję, że najczęściej celem zabiegu jest jakiś rodzaj podniesienia tkanek. Czy może są jakieś inne cele do osiągnięcia?

– Unikalną cechą nici jest to, że jednoczasowo działamy na jakość skóry i podnosimy tkanki. Kwas polimlekowy i polikaprolakton to aktywne substancje regenerujące. Dodatkowo mamy jeszcze kwas hialuronowy a stabilne, dość gęsto ułożone wypusty pozwalają nam dźwignąć tkanki.

Kolejna korzyść z nici jest taka, że są to zabiegi małoinwazyjne. Rzadko dają powikłania. Jeśli już powodują niedogodności w okresie pozabiegowym, to na krótko. Po klasycznym liftingu bywa, że pacjentka może wrócić do pracy, po trzech albo sześciu tygodniach. Po zabiegach z nićmi po trzech dniach jest w stanie podjąć normalną aktywność.

– Skoro są to małoinwazyjne zabiegi, to czy musi je wykonywać lekarz?

– To jest bezdyskusyjne, że musi je wykonywać lekarz. Powiem więcej, powinien to być lekarz przeszkolony. Żeby dobrze zaimplantować nici, trzeba przejść profesjonalny kurs. Nici Aptos są znakomitym narzędziem, ale nie znaczy to, że będą się nadawać dla każdego i zawsze.

– Jest pani doktor doświadczonym i cenionym trenerem Aptos. Czy zgodziłaby się pani pełnić taką funkcję, gdyby nie miała zaufania do produktu, ani do marki? 

– Zdradzę panu, że ja wielokrotnie miałam propozycje ze strony różnych firm, aby zostać ich trenerem…

Cały wywiad do przeczytania w e-wydaniuRynku estetycznego

Chcesz wiedzieć więcej?

Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.

Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA

Zamów: Prenumerata

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>