Dzięki zabiegom z kwasem hialuronowym nos może wyglądać młodziej. Eksperci podkreślają, że jego wygląd ma ogromne znaczenie dla ogólnego wizerunku twarzy. Nieprzypadkowo chirurgiczna korekcja nosa to jedna z najpopularniejszych operacji. Kwas hialuronowy odmładza, natomiast chirurgia plastyczna pozwala pozbyć się defektów, czy zaburzeń drożności i poprawić kształt
Według dermatolog Barbary Walkiewicz-Cyrańskiej, pacjentkom, które korzystają z korekcji nosa kwasem hialuronowym na ogół zależy na zaradzeniu zmianom, wynikającym z upływającego czasu. – Nos się starzeje i dotyczy to zarówno tkanki kostnej, chrząstek, jak i tkanki miękkiej – mówi w rozmowie z „Rynkiem estetycznym” prezes Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych (SLDE).
Chętni na korekcje nosa
Jak zauważa lekarka rośnie popularność tego typu procedur, jednak w Polsce nadal wykonywanych jest ich stosunkowo niewiele. – Byłam zaskoczona popularnością małoinwazyjnej korekcji nosa w Hiszpanii, gdzie kwas hialuronowy kojarzony jest w dużej mierze właśnie z takim zabiegiem – dzieli się swoimi doświadczeniami dermatolog, zauważając, że sytuacja w Polce jest inna.
Jej zdaniem jest to m. in. kwestia różnic anatomicznych. Jak tłumaczy kobiety o południowym typie urody często mają dużo większe części miękkie z dużym zagłębieniem, tzw siodłem. Stąd popularność wypełnień.
– Musimy sobie zdawać sprawę z ograniczeń korekty nosa z pomocą kwasu hialuronowego. To nie są nigdy te same możliwości, jakie ma chirurgia plastyczna – zastrzega prezes SLDE. Korekcja nosa to jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej.
Jak zauważa specjalista w tej dziedzinie dr Lubomir Lembas, prawie zawsze operacja ma wskazania lecznicze obok czysto estetycznych. Choć chirurgia plastyczna kojarzy się z usuwaniem zewnętrznych cech starzenia się, to pacjenci zgłaszający się do plastyki nosa w przeważającej większości są osobami młodymi, a nawet jeśli są starsze to na ogół wcale nie oczekują odmłodzenia.
Sto sześć operacji nosa, które wykonał w zeszłym roku dr Lubomir Lembas to niemal w 100 procentach tzw. funkcjonalne plastyki nosa, których celem była korekta nabytych lub wrodzonych zniekształceń nosa ze szczególnym zwróceniem uwagi na poprawę drożności. – Żaden pacjent nie oczekiwał “odmłodzenia nosa” – mówi nam lekarz.
Nos się starzeje
– Nos z biegiem czasu wydaje się być coraz dłuższy i coraz bardziej haczykowaty oraz zanikają pewne objętości – opisuje główne cechy starzejącego się nosa Barbara Walkiewicz-Cyrańska. Dr Lubomir Lembas zauważa, że u większości ludzi wraz z wiekiem opada czubek nosa.
– Siły grawitacji są nieubłagane. Opadają policzki, brwi i powieki, opada też czubek nosa – mówi chirurg plastyczny. Dodaje, że z wiekiem pojawia się też garbek na grzbiecie nosa. Jest to z jednej strony kolejny skutek opadania czubka, z drugiej kwestia zaniku tkanek miękkich, co powoduje uwidocznienie się wypukłego kostnego grzbietu.
– Pomimo, że pacjenci przed operacją nosa nie oczekują wprost jego odmłodzenia, to jednak po operacji wygląda on młodziej i udziela się to całej twarzy – tłumaczy dr Lembas. Według niego atrakcyjny wygląd twarzy zależy od trzech uniwersalnych cech.
Są to: młodość, symetria oraz specyficzność cech dla płci (w skrócie: twarz męska musi być męska, a kobieca musi być kobieca). – Te same zasady dotyczą nosa – stwierdza lekarz.
Opadnięty czubek nosa i garbek – to cechy starzejącego się nosa, a więc usunięcie garbka i uniesienie czubka spowoduje, że nos będzie bardziej atrakcyjny. Ponadto dr Lembas zwraca uwagę, że wszelkie znaczące asymetrie są natychmiast wychwytywane przez oko drugiego człowieka. Nos asymetryczny nie jest atrakcyjny.
– Poprawa symetrii to jedno z najczęstszych wskazań do operacji – mówi chirurg plastyk. Jednocześnie podkreśla, że wzorzec nosa kobiecego i męskiego jest inny. Kobiety dobrze wyglądają z małym, a nawet zadartym nosem, a w przypadku mężczyzn jest wręcz przeciwnie – nos męski nie może być zbyt mały.
Nie widać ale widać
Zdaniem dr Barbary Walkiewicz-Cyrańskiej… (…)
Chcesz wiedzieć więcej? Cały artykuł i wiele innych ciekawych materiałów nt. zabiegów medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
lub do EMPIKu