Jak dobrać zabieg dla pacjenta?: – Nie ma tu prostych odpowiedzi – mówi w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” dr Lubomir Lembas, uznany chirurg plastyczny. Przyznaje, że w medycynie estetycznej każdy pacjent to zysk dla lekarza. Podkreśla jednocześnie, że rolą lekarza jest przede wszystkim myślenie o dobru pacjenta.
Rynek estetyczny: – Panie Doktorze na początek pytanie trochę prowokacyjne. Co w końcu lepiej robić, chirurgię plastyczną, face lifting, czy też zabiegi małoinwazyjne, takie jak iniekcje z wypełniaczy? Co jest lepsze?
Lubomir Lembas: – Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Trzeba zapytać pacjenta czego sobie życzy. Zabiegi estetyczne to nie są procedury ratujące życie. Tutaj po prostu pacjent oczekuje jakiegoś wyniku i każdy zabieg operacyjny, czy małoinwazyjny ma swoje nieuniknione następstwa, swoje koszty w postaci siniaków, obrzęków, okresu rekonwalescencji i ryzyka.
Coraz częściej to pacjenci, posiadając pewną ogólną wiedzę na temat różnych zabiegów z mediów, czy innych źródeł, podejmują decyzję. Wybierają, czy chcą się poddać zabiegowi mniej inwazyjnemu, który zwykle jest związany z mniejszym ryzykiem, z krótszym okresem rekonwalescencji i robiony jest w znieczuleniu miejscowym albo bez znieczulenia, czy też są w stanie poddać się dużej operacji, która jest związana z pewnym okresem rekonwalescencji, z nieuniknioną blizną i często z narkozą. To pacjent decyduje po konsultacji z lekarzem.
– Od czego więc zależy ostateczny wybór zabiegu estetycznego? Od tego jaki pacjent chce uzyskać efekt? Od obaw pacjenta? Jakie jest Pana doświadczenie w tej kwestii?
– Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Trzeba spojrzeć na każdego pacjenta indywidualnie. Jeśli przyjdzie do mnie dwudziestoośmioletnia kobieta, która ma np. mało wyrażone usta i ona mnie zapyta, co będzie najlepsze, żeby te usta były bardziej wyraziste, to z pewnością nie będę jej proponował chirurgicznego powiększenia. Po prostu powiem, że prostą, szybką i w miarę bezpieczną metodą jest powiększenie ust kwasem hialuronowym.
Jeżeli ta pacjentka będzie jeszcze w stanie znieść pewien dłuższy okres rekonwalescencji, to powiem, że najlepszym wypełniaczem może być własna tkanka tłuszczowa i może dać nawet trwały efekt.
Natomiast jeżeli przyjdzie do mnie kobieta po pięćdziesiątce, która ma duży nadmiar skóry i będzie chciała odmłodzić swoją twarz, to powiem, że najlepszym sposobem będzie lifting chirurgiczny. Zawsze trzeba dobierać zabiegi do danej osoby, ale z drugiej strony trzeba też słuchać pacjentów.
Pięćdziesięcioletnia kobieta, która teoretycznie byłaby dobrą pacjentką do liftingu tradycyjnego, może powiedzieć, że nie jest w stanie się poddać narkozie, nie chce żadnych blizn i woli mieć trochę mniej spektakularny efekt, nawet jeśli to będzie więcej kosztowało. Wówczas wchodzi w grę np. zastosowanie nici.
Dobór zabiegu to wbrew pozorom skomplikowany temat i nie ma tu prostych odpowiedzi. Odpowiedź zawsze jest wynikiem konsultacji lekarskich.
Najpierw trzeba wysłuchać pacjenta, a następnie przedstawić mu rzetelną wiedzę na temat możliwości, jakie są w rękach danego lekarza zarówno małoinwazyjnych, jak i inwazyjnych. Warto, żeby lekarz posiadał te wszystkie możliwości zabiegowe. Wówczas będzie bardziej obiektywny w doborze metody. Lekarz, wspólnie z pacjentem, ustali plan postępowania.
– Rozmawiając z lekarzami spotkałem się z taką opinią, że pacjenci potrafią mieć ogromne, nierealne oczekiwania. Po lekturze np. kolorowej prasy przychodzą przeświadczeni, że wiedzą więcej, niż lekarz. Jak postępować z takimi pacjentami, jak im tłumaczyć realia, jeśli ulegną takiej “kolorowej dezinformacji”, że dzięki chirurgii plastycznej i medycynie estetycznej można uzyskać cuda?
– Oczywiście, dużo zależy od pacjenta. Łatwo się ulega emocjom. Łatwo przeczytać artykuł i pełnym gorących oczekiwań pójść do lekarza. Można te emocje ostudzić np. rzetelną informacją, że opisany w gazecie wynik zabiegu odbiega od rzeczywistości. Rolą lekarza jest tutaj przede wszystkim myślenie o dobru pacjenta…. (…)
Chcesz wiedzieć więcej. Cały wywiad z dr Lubomirem Lembasem i wiele innych ciekawych artykułów nt. sposobów na odmłodzenie do przeczytania w majowym numerze „Rynku estetycznego” .
Zapraszamy do PREMUMERATY
lub do EMPIKu
