Na konferencjach, związanych z medycyną estetyczną, coraz częściej sięga się do szczegółowej wiedzy nt. anatomii twarzy i to zarówno tkanek miękkich, jak i kości. – Dla mnie bardzo ważne jest przyjrzenie się brodzie – mówi w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” Dorota Gołębiowska-Caruk, dentystka od lat zajmująca się estetyką lekarską w renomowanej stołecznej placówce Fabskin
Doktor Dorota Gołębiowska-Caruk biorąc udział w konferencjach, dotyczących medycyny estetycznej czasami ma wrażenie, że obecnie sięga się do źródeł, z których korzystała podczas studiów stomatologicznych. Chodzi o kładzenie nacisku na wnikliwą, wręcz ortodontyczną, analizę profilu twarzy, rysów twarzy, anatomii tkanek miękkich i twardych, popartą diagnostyką obrazową.
Wiedza i praktyka stomatologiczna może przyczynić się do świeżego i odkrywczego spojrzenia na znane i popularne zabiegi medycyny estetycznej np. z wykorzystaniem kwasu hialuronowego a także na powody powstawania estetycznych problemów. – Dysproporcje odcinków twarzy szczękowego, czy żuchwowego nierzadko wynikają z wad zgryzu. Możemy to analizować dzięki diagnostyce obrazowej a następnie zdecydować o dalszym postępowaniu – zauważa Dorota Gołębiowska-Caruk.
Problemy estetyczne oczami dentysty
Zdaniem lekarki z Fabskin najczęstszy problem estetyczny, powiązany z kwestiami stomatologicznymi, to cofnięta broda. Powoduje to zaburzenie proporcji w dolnej części twarzy. – Poza cofniętą nieco brodą, także wargi gorzej wyglądają, nieco zapada się zagłębienie bródkowe – tłumaczy.
Zauważa, że pacjenci coraz częściej zgłaszają taki problem, jednak w jego opisie zwracają uwagę bardziej na nieestetyczny wygląd linii żuchwy, niż brodę. – Mało kto przychodzi do gabinetu i mówi, że ma za małą brodę. Nie wychwytujemy tego patrząc w lustro, tymczasem to okazuje się być często kluczowe – mówi. Bywa, że dopiero lekarz w gabinecie zwraca na to uwagę.
– Kiedy patrzę na pacjenta to dla mnie bardzo ważne jest przyjrzenie się brodzie. Może dlatego, że jestem stomatologiem analiza proporcji odcinków twarzy czołowego, nosowego i bródkowego jest dla mnie bardzo ważna, istotna dla harmonii twarzy – tłumaczy i dodaje, że analizuje pacjenta od razu też pod kątem podparcia dla tkanek, wad zgryzu, anatomii.
Z jej doświadczenia wynika również, że w niektórych przypadkach wskazane jest badanie zębów, kiedy pacjent zgłasza problem estetyczny z ustami, czy policzkami. – Tkanki miękkie nie będą ładnie wyglądać bez właściwego podparcia – mówi. Podkreśla, że zawsze warto przeanalizować uwarunkowania anatomiczne pacjenta. – Czasami po wnikliwej analizie okazuje się, że problem jest ukryty np. w postaci za dużego nosa, cofniętej brody, czy skróconego odcinka bródkowego. Wówczas możemy zacząć planowanie właściwych procedur – tłumaczy.
Zmiany przychodzą z wiekiem
Dzięki licznym badaniom oraz diagnostycznym technologiom obrazowym wiemy dziś, że zmianom nie ulegają jedynie tkanki miękkie twarzy pod wpływem grawitacji. Widoczne opadanie tkanek np. zacieranie się granicy między żuchwą a szyją związane jest również z brakiem podparcia szczękowo-zębowego. – Naturalny proces resorbcji kości szczęki powoduje efekt zapadania się twarzy. Zresztą żuchwa z wiekiem też się zmienia, zmieniają się jej proporcje, trochę się optycznie wysuwa do przodu – tłumaczy doktor Dorota Gołębiowska-Caruk…..
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA
Wszystkich zainteresowanych do PRENUMERATY
lub na stronę EMPIKu
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA