Na mocy nowego rozporządzenia ministra sprawiedliwości, które obowiązuje od 15 kwietnia 2016 r. w prokuraturach w całej Polsce tworzone są odrębne komórki organizacyjne, zajmujące się sprawami karnymi, związanymi z błędami lekarskimi. Specjalne zespoły już funkcjonują w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Lublinie
Prokuratura Krajowa przekonuje, że liczba spraw karnych, dotyczących błędów lekarskich i ich skomplikowany charakter to podstawowe powody przyjęcia nowych rozwiązań, sprzyjających specjalizacji prokuratorów w tych sprawach. Z dostępnych danych wynika, że spraw ws. zdarzeń medycznych rzeczywiście przybywa.
Jak podaje “Rzeczpospolita” do izb lekarskich w 2005 r. wpłynęło 2,2 tys. skarg, natomiast w 2015 r. już 3,3 tys. Andrzej Szeliga, prokurator regionalny w Warszawie tłumaczy, że dzięki specjalizacji, sprawy błędów medycznych będą wyjaśniane szybciej, sprawniej i z należytą rzetelnością.
Specjalne działy już pracują
Jak wyjaśniają w Prokuraturze Krajowej zgodnie z tymi nowymi rozwiązaniami w prokuraturach regionalnych mogą być tworzone działy, zajmujące się prowadzeniem i nadzorowaniem spraw, dotyczących błędów medycznych, których skutkiem jest śmierć pacjenta.
Z kolei na poziomie prokuratur okręgowych mogą być tworzone działy do prowadzenia i nadzorowania spraw, których skutkiem jest ciężkie uszkodzenie ciała. Ponadto jeżeli w prokuraturze regionalnej lub okręgowej nie zostały utworzone specjalne działy, szef prokuratury może powierzyć prowadzenie i nadzorowanie tych spraw, jednemu lub kilku prokuratorom.
“Samodzielne Działy ds. Błędów Medycznych zostały utworzone w prokuraturach regionalnych w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Lublinie, a w prokuraturach regionalnych w Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, Wrocławiu, Rzeszowie, Białymstoku i Poznaniu sprawami związanymi z błędami lekarskimi będą zajmować się koordynatorzy” – informuje Prokuratura Krajowa.
Jednocześnie prokurator krajowy Bogdan Święczkowski zdecydował (zarządzenie z 29 kwietnia 2016 r.), że w skład Departamentu Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej będzie wchodził specjalny Koordynator do Spraw Błędów Medycznych.
Lekarze zaniepokojeni
Powołanie w prokuraturach specjalnych zespołów prokuratorskich, które mają zajmować się w szczególny sposób lekarzami wzbudza zaniepokojenie tego środowiska. Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej obawia się dalszego podważania i tak już nadszarpniętego zaufania do zawodu.
– Może to sugerować, że środowisko lekarskie jest na tyle kryminogenne, że trzeba powołać specjalne działy do walki z przestępczością w zawodach medycznych – komentował na łamach portalu rynekzdrowia.pl.
Według dr Zbigniewa Brzezina, Rzecznika Praw Lekarza, całkowita penalizacja zdarzeń medycznych może doprowadzić do ograniczenia działań podejmowanych przez leczących. Jego zdaniem lekarze już teraz unikają sytuacji, które mogą powodować powikłania, a w konsekwencji idące za tym roszczenia, czy ewentualne postępowanie karne. Podkreśla, że potrzebna jest równowaga i ściganie ewidentnych błędów lekarskich, a nie ściganie niekorzystnych zdarzeń medycznych, które są wrzucane do jednego worka z błędami w sztuce.
Portal rynekzdrowia.pl poprosił o komentarz mecenas Jolantę Budzowską. Jej zdaniem sprawy o błędy medyczne są często nie najlepiej prowadzone przez słabo przygotowanych prokuratorów. Z drugiej strony – zauważa mecenas – powoływanie prokuratorskich speckomórek kojarzy się z przysłowiowym polowaniem na czarownice.
Jolanta Budzowska zwraca uwagę, że nawet wyspecjalizowana grupa prokuratorów niewiele pomoże w przyspieszeniu postępowań. Dlaczego? Ponieważ – jak podkreśla – zarówno w postępowaniach karnych, jak i cywilnych brakuje biegłych.
Ścigać, czy przeciwdziałać szkodom
Według “Rzeczpospolitej” z powołania specjalnych komórek do spraw błędów medycznych w prokuraturach zadowolony jest dr Adam Sandauer ze Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere. Jego zdaniem błędy lekarskie są często “zamiatane pod dywan” a władze nie są zainteresowane ich ujawnianiem i rozliczaniem.
Rynekzdrowia.pl przytacza opinię Ewy Borek, prezes Fundacji MY Pacjenci, która uważa, że znacznie lepszym pomysłem byłoby zadbanie o to, aby było mniej spraw dotyczących zdarzeń medycznych. Podkreśla, że istotne jest także naprawianie szkód u pacjentów, którzy ich doznali. Jak zauważa ci, którym ‘”naprawiono szkody'” rzadziej występują do sądów o zadośćuczynienie i rekompensatę, a jeżeli już występują, to o niższy wymiar tych świadczeń.
Zdaniem Ewy Borek wzmocnienie prokuratury wydziałami ds. medycznych zmierza w kierunku lepszego karania winnych, a nie zmniejszenia powstawania szkód. Tymczasem – jak tłumaczy – chodzi o to, aby nie szukając winnych, wykorzystywać wiedzę o zdarzeniach medycznych, błędach medycznych do tego, aby je eliminować.
Źródło: rynekestetyczny.pl/Prokuratura Krajowa, Rzeczpospolita, rynekzdrowia.pl