Czy nowa twarz premiera Rosji Władimira Putina zaprezentowana na zjeździe partii Jedna Rosja jest efektem botoksu, liftingu, czy wypełniacza usztywniającego i napinającego skórę? – zastanawiają się brytyjskie media.
Zjazd partii Jedna Rosja odbył się 24 września. „Guardian” przypomina, że Putin, w październiku ma 59. urodziny – relacjonuje Polska Agencja Prasowa.
Brytyjska gazeta zauważa, że spekulacje o tym, jakoby premier Rosji miał przejść operację plastyczną, pojawiły się po raz pierwszy w październiku ub.r., gdy pod okiem Putina zaobserwowano dużego sińca. Jego rzecznik wyjaśnił to wówczas kątem padania światła na twarz premiera i zmęczeniem.
Brytyjski dziennik pisze, że od tego czasu twarz Putina do tego stopnia skurczyła się i wygładziła, że trudno go poznać. „Daily Telegraph” wskazuje natomiast, że Putin nie ma już worków pod oczami, ani zmarszczek.
Na początku września rosyjski magazyn „Nowoje Wremia” zasugerował, że Putinowi najwyraźniej wstrzyknięto botoks w czoło, podniesiono dolną powiekę i wszczepiono wypełniacz usztywniający kości policzkowe.
Władymir Putin od lat dba o wizerunek twardego człowieka. Tymczasem lekarze medycyny estetycznej uważają, że nadmierne wygładzanie zmarszczek na twarzy mężczyzny wcale nie służy poprawie “męskiego” wyglądu.
Jak pisaliśmy w portalu rynekestetyczny.pl (Mężczyzna chce być jak Clooney) Helga Van Den Elzen lekarz z Niemiec, założycielka Elzen Klinik i wykładowca XI Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging uważa, że “męskość” twarzy podkreśla się poprzez uczynienie jej bardziej „kanciastą”, a nie wygładzanie.
– Czy jeżeli zabralibyśmy zmarszczki z twarzy Georga Clooneya, to będzie wyglądał lepiej? – pytała Helga Van Den Elzen. – Nie – odpowiadała i dodała, że w przypadku mężczyzn trzeba skupić się na innych aspektach twarzy, niż u kobiet.
Lekarz z Niemiec proponuje wręcz, aby zabiegów wykonywanych u mężczyzn nie nazywać upiększaniem. Według niej pacjentom-mężczyznom, których przyjmowała, chodziło na ogół raczej o atrakcyjnosć społeczną, o twarz nie tyle piękną, co taką, na którą miło spojrzeć. – Mężczyźni szczególnie kładą nacisk na wrażenie wiarygodności – tłumaczyła Helga Van Den Elzen.
Przypomnijmy, że Władymir Putin najprawdopodobniej będzie prezydentem Rosji przez 12 lat. Jego druga kadencja upłynie w 2024 roku, gdy będzie miał 72 lata. Wygląda jednak na to, że długi okres rządów nie odciśnie się na jego obliczu.
wanda napisał:
Nawet gdyby tak było,to przeciez wszystko jest dla ludzi…i jesli używa sie nawet zabiegów czy to mezoterapii czy botoksu z umiarem,to na pewno nie zaszkodzi nam to w zaden sposób.
@wanda: Daniel z redakcji Rynku Estetycznego napisał:
Wygląda jednak na to (przynajmniej tak sugeruje brytyjska prasa), że Putin nadużył środków upiększających.
Wszystko jest dla ludzi, ale głowy Państw muszą szczególnie uważać na to, o czym mówiła dr Helga Van Den Elzen z Niemiec, że często chodzi bardziej o tzw. atrakcyjność społeczną, a nie po prostu upiększanie.