Dr Mark Henley, brytyjski konsultant szpitali w rejonie Nottingham i Derby (Wielka Brytania) w dziedzinie chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej i estetycznej wypróbował program, który pozwalał kobietom sprawdzić jak się będą czuły z większymi piersiami, zanim zdecydują się na operację. Większość pacjentek wybrało większy rozmiar piersi, niż początkowo planowały, a najpopularniejsza okazała się być miseczka D.
Dr Mark Henley zaproponował 162 pacjentkom noszenie przez dwa tygodnie specjalnych biustonoszy, które miały dawać wrażenie powiększonych piersi. Okazało się, że kobiety, które zdecydowały się na próbę, wybierały później do operacji średnio o 30 proc. większe rozmiary piersi, niż początkowo planowały – informuje Daily Mail.
Wyniki swoich obserwacji Henley ogłosił podczas corocznego zjazdu Brytyjskiego Towarzystwa Estetycznej Chirurgii Plastycznej (British Association for Aesthetic Plastic Surgeons).
Z badań dr Marka Henleya wynika także, że najpopularniejszym rozmiarem piersi wśród kobiet, decydujących się na operację plastyczną, jest rozmiar D.
Jak tłumaczył brytyjski konsultant, z danych historycznych wynika, że kobiety decydowały się na mniejsze rozmiary piersi, ze względu na ostrożność. Obawiały się powikłań oraz tego, że będą musiały przechodzić kolejne operacje poprawy piersi. Według Henleya, nowa metoda, która pozwala kobietom wypróbować rozmiar piersi przed operacją pozwoli pacjentkom na większą pewność przy podejmowaniu decyzji.
Jak informuje brytyjski konsultant, kobiety, które wzięły udział w jego badaniach i korzystały ze specjalnych biustonoszy, były po operacji zadowolone z jej wyniku. Zdaniem lekarza bardzo prawdopodobne jest to, że bez próby zdecydowałyby się na mniejsze rozmiary i później tego żałowały.
Źródło: Daily Mail