W najnowszym numerze „Rynku estetycznego” lekarze radzą, jak bezpiecznie korzystać z zabiegów medycyny estetycznej. Piszemy też m. in. o tym, jak krwią można odmłodzić twarz, w jaki sposób laser regeneruje skórę, co można zdziałać “botoksem” poza zniwelowaniem zmarszczek. Rozmawiamy też z wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej oraz prezentujemy stanowisko Ministerstwa Zdrowia ws. wstrzykujących kosmetyczek.
O tym jak pacjent ma sobie poradzić z wyborem bezpiecznego gabinetu i zabiegu medycyny estetycznej rozmawialiśmy z ekspertami, którzy zasiadali w kapitule programu edukacyjnego “Twarz z głową: wiem, wymagam, wybieram sprawdzoną jakość”. Na pytania “Rynku estetycznego” odpowiadali dr Barbara Walkiewicz-Cyrańska – prezes Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych, prof. Violetta Skrzypulec-Plinta – kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging PTL oraz prof. Waldemar Placek – prezes Sekcji Dermatologii Estetycznej PTD.
Przeprowadziliśmy też wywiad z wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, która opowiadała nam m. in. o kompetencjach potrzebnych do wykonywania zabiegów estetycznych oraz o konsekwencjach, które grożą lekarzom i nie tylko za łamanie prawa i zasad etyki zawodowej.
Małoinwazyjna medycyna w natarciu
Sporo miejsca poświęcamy w najnowszym numerze małoinwazyjnym zabiegom, które regenerują starzejącą się skórę oraz pomagają przywracać młody wygląd. Warto zajrzeć do obszernego artykułu na temat coraz popularniejszego osocza bogatopłytkowego. To biostymulacyjna procedura, która polega na podawaniu preparatu uzyskanego z własnej krwi pacjenta. Eksperci podkreślają, że zabiegi takie to jedna z najlepiej udokumentowanych metod w medycynie estetycznej. Jak przekonuje dr Paweł Surowiak, prof. nadzw. Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging (PTMEiAA) udowodniono jej skuteczność np. w zakresie poprawy jakości skóry, czy wypłycania zmarszczek.
Zwracamy uwagę na ciekawy tekst dotyczący karboksyterapii. To kolejna, po osoczu bogatopłytkowym, metoda należąca do grupy zabiegów biostymulacyjnych, która swoje korzenie ma w klasycznej medycynie. Dwutlenek węgla, wprowadzony pod skórę, był wykorzystywany do leczenia zmian chorobowych. Jednak okazało się, że poza skutkami terapeutycznymi poprawia również wygląd. Wówczas karboksyterapia zyskała nowy, estetyczny wymiar. – To jeden z bezpieczniejszych zabiegów medycyny estetycznej – stwierdza w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” dr Iwona Radziejewska-Choma.
Ciekawe i innowacyjne tajniki wykorzystania toksyny botulinowej zdradza nam natomiast międzynarodowy ekspert dr Andy Picket z Toxin Science Limited. “Botoks” w żelu? Toksyna na migrenę i depresję? Czemu nie. Warto też zajrzeć do tekstu na temat wykorzystania specjalnych chirurgicznych nici do celów estetycznych. Okazuje się, że nawet chirurdzy plastyczni przekonują się do ich liftingujących możliwości, ze względu na ogólnie panujący kurs na małoinwazyjność.
Lasery i ginekologia
W interesującym wywiadzie dr Piotr Sznelewski, ekspert w dziedzinie laseroterapii, wiceprezes PTMEiAA opowiada o tym, jakie efekty można uzyskać dzięki nowoczesnym, laserowym technologiom medycznym. Jego zdaniem lasery frakcjonujące, odpowiedziały na zapotrzebowanie pacjentów, którzy oczekiwali na wyraźny efekt regeneracji skóry, z drugiej strony jednak nie chcieli czekać tygodniami na gojenie po zabiegu. Jak się dowiadujemy zabiegi z wykorzystaniem tego typu sprzętu mogą być pomocne w radzeniu sobie z wieloma problemami estetycznymi i nie tylko.
Z kolejnego artykułu, dotyczącego problematyki laserowej, można się dowiedzieć, w jaki sposób takie technologie są wykorzystywane w ginekologii estetycznej. Jak zauważa w rozmowie z “Rynkiem estetycznym” prof. Tomasz Paszkowski, kierownik Kliniki Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie popularność zabiegów laserowych w tej dziedzinie medycyny gwałtownie wzrosła w ostatnich latach. Według niego n
ajczęstsze defekty estetyczne i funkcjonalne, zgłaszane przez pacjentki z prośbą o ich korektę, dotyczą zmian poporodowych, szczególnie po porodach drogami natury.
Zdaniem prof. Paszkowskiego rosnące w naszym kraju zainteresowanie naprawą defektów estetycznych zewnętrznych narządów płciowych odzwierciedla głębokie zmiany w zakresie obyczajowości współczesnych Polek. O tym m. in. jest niezykle ciekawy wywiad z prof. Violettą Skrzypulec-Plintą kierownikiem Katedry Zdrowia Kobiety i dziekanem Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Zwraca ona uwagę m. in. na przydatność ginekologii estetycznej dla kobiet, doświadczonych chorobami nowotworowymi.
Ministerstwo Zdrowia i wstrzykujące kosmetyczki
Nie zabraknie w numerze również kontrowersyjnych tematów, dotyczących kompetencji i uprawnień do wykonywania zabiegów estetycznych. W tekście – Kosmetolodzy ws. „botoksu”: nie chcemy leczyć tylko dbać o urodę – prezentujemy stanowisko Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Kosmetologii “Przyjazna Kosmetyka”. Rozmawiamy na ten temat także z dr Zytą Kaźmierczak-Zagórską, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Poza tym dotarliśmy do oficjalnego stanowiska Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie. Na pytania „Rynku estetycznego” odpowiada Krzysztof Bąk, rzecznik resortu. Przypominamy, że już w 2012 r. poseł Maciej Orzechowski, powołując się na doniesienia medialne, zwracał uwagę ministerstwa na rozwijający się w Polsce rynek kursów dla kosmetyczek, nad którym nie ma żadnej kontroli. Drogą oficjalną zadał wówczas resortowi pytania, m. in. dotyczące kontroli gabinetów kosmetycznych oraz zakresu kompetencji kosmetologów i kosmetyczek.
Poza tym prezentujemy intrygujące dane, które podczas Międzynarodowego Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging w Warszawie, przedstawiła mgr Olga Dębska z Zakładu Dermatologii Doświadczalnej i Kosmetologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wynikało z nich m. in., że kosmetologom zdarza się ordynować leki na receptę, na Allegro można wylicytować wypełniacze i toksynę botulinową a kosmetyczki bez większych przeszkód są przez lekarzy szkolone do wstrzykiwania preparatów.
Zapraszamy do PRENUMERATY
lub do salonów EMPIK
Źródło: www.rynekestetyczny.pl
