Światowa premiera nowego wypełniacza w Polsce

Linia nowych wypełniaczy Neauvia Organic została zaprezentowana na konferencji prasowej 22 stycznia w siedzibie firmy ITP S.A. w Warszawie. Jak tłumaczyli eksperci, którzy pracowali nad stworzeniem nowego fillera, od innych produktów odróżnia go innowacyjny proces produkcji kwasu hialuronowego oraz dodatek hydroaksyapatytu wapnia. Zapewniali, że preparat jest wyjątkowo bezpieczny oraz gwarantuje wydłużony okres utrzymywania się efektów.

– To my jesteśmy odpowiedzialni za ten nowy brand, który miał swoją premierę jesienią zeszłego roku na kongresie dr Andrzeja Ignaciuka – mówił Arthur Byra z departamentu badawczo-rozwojowego Iconmed firmy ITP S.A. Jednocześnie przedstawił dr Carmelo Protopapę, znanego włoskiego chirurga plastyka, współtwórcę linii produktów Neauvia, który opatentował innowacyjną metodę usieciowania kwasu hialuronowego oraz dr Barbarę Jerschinę, eksperta Neauvia na rynku polskim.

Innowacyjność dla bezpieczeństwa

Jak podkreślał Byra wyjątkowy jest fakt, że Neauvia Organic – produkt duńsko-polsko-włoski – miał swoją światową premierę właśnie w naszym kraju, podczas Międzynarodowego Kongresu Medycyny Estetycznej i Anti-Aging w Warszawie. Dopiero wkrótce zostanie przedstawiony na światowym kongresie w Paryżu.

Dr Carmelo Protopapa zwracał uwagę, że badania przed wprowadzeniem nowej linii wypełniaczy na rynek były prowadzone przez 3 lata. Jak informował odbyły się testy kliniczne na 70 pacjentach. Następnie dokonana została roczna ewaluacja efektów.

Jak tłumaczyli eksperci w nowym produkcie wykorzystuje się trzy kluczowe innowacje, które odróżniają Neauvia Organic od innych dostępnych na polskim rynku wypełniaczy.

Po pierwsze usieciowanie kwasu hialuronowego następuje z wykorzystaniem polimeru – PEG, zamiast monomeru – BDDE. Jak mówił dr Protopapa związek chemiczny BDDE jest uznawany za bezpieczny, ale tylko w małych ilościach. Tymczasem PGE ma być substancją bezpieczniejszą, ponieważ – tłumaczył Arthur Byra – polimer ten występuje naturalnie w naszym organizmie.

Po drugie produkcja HA (hialuronic acid) odbywa się z wykorzystaniem nowego typu bakterii “bacillus subtilis”. Jak wyjaśniał dr Carmelo Protopapa “bacillus subtilis” jest zupełnie niepatogenna dla człowieka. Co więcej – według niego – również cały nowy proces otrzymywania kwasu hialuronowego gwarantuje jego czystość, co jest ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa zabiegów.

Lekarz dodał, że większość produktów dostępnych obecnie na rynku zawiera kwas hialuronowy, pozyskiwany z wykorzystaniem bakterii “streptococcus”. Jego zdaniem proces otrzymywania kwasu jest w tym przypadku bardziej skomplikowany oraz do jego przeprowadzenia potrzebne są specyficzne chemikalia. – Dobry producent jest w stanie oczyścić taki kwas hialuronowy, ale nigdy w 100 procentach – uważa dr Protopapa, który opatentował innowacyjną metodę otrzymywania HA z wykorzystaniem nowej bakterii.

Nie oznacza to, że wykorzystywany w fillerach kwas hialuronowy, otrzymywany w takim tradycyjnym procesie nie jest bezpieczny. Jednak eksperci radzą korzystać z produktów renomowanych producentów. Jak informował Prof. Alberto Passi, zajmujący się biochemią na Uniwersytecie Insubria w Varese (Włochy), w przypadku wypełniaczy na bazie HA notuje się najwyżej około 3 proc. reakcji niepożądanych.

Czytaj też: Kwas hialuronowy na tapecie

– Zawsze chcemy, możemy, a nawet musimy usprawniać i ulepszać nasze produkty. Chcemy osiągać coś lepszego i Neauvia jest oczywistym ulepszeniem – przekonywał dr Carmelo Protopapa, współtwórca nowego wypełniacza.

Pomysł na utrwalenie efektu odmłodzenia

Trzecią kluczową innowacją zastosowaną w Neauvia Organic jest dodanie do wypełniacza na bazie kwasu hialuronowego hydroksyapatytu wapnia. – Dr Protopapa zaproponował dodanie hydroksyapatytu – zdradził podczas konferencji prasowej Arthur Byra i podkreślił, że jest to substancja od lat szeroko wykorzystywana w medycynie, która występuje w ludzkim organizmie m. in. w kościach.

Zwrócił też uwagę, że substancja ta została przebadana w zastosowaniach estetycznych przez producentów znanego preparatu Radiesse, którego jest wiodącym składnikiem. Arthur Byra tłumaczył jednocześnie, że istnieje zasadnicza różnica między hydroksyapatytem wapnia wykorzystanym w Radiesse i w Neauvia. – Chcieliśmy dodać bardzo małe sfery hydroksyapatytu dlatego, że duże cząstki powodują łączenie się i mogą być szkodliwe przy nieumiejętnym wstrzykiwaniu lub stosowaniu starego produktu i powodować powikłania – wyjaśniał.

Dr Barbara Jerschina mówiła, że sama obecność kwasu hialuronowego w nowym wypełniaczu powoduje nawilżenie tkanek i sprawia, że po zabiegu są bardziej jędrne, napięte, sprężyste, skóra jest błyszcząca, a tkanki są dobrze nawilżone. Natomiast – jej zdaniem – dzięki hydroksyapatytowi wapnia uzyskuje się efekt stymulacji produkcji kolagenu. – Czyli mamy do czynienia z działaniem typowo przeciwstarzeniowym poza wypełnieniem tkanek – przekonuje dr Jerschina, która już pracowała z nowym preparatem.

Według niej potwierdzają się wyniki badań produktu, przeprowadzone przed wprowadzeniem na rynek, a mianowicie jest to preparat w dużej mierze bezpieczny. Jak mówiła odznacza się minimalną liczbą odczynów immunologicznych, czy też negatywnych odpowiedzi organizmu na ciało obce. Dr Jerschina stwierdziła, że do tej pory nie spotkała się z taką sytuacją.

Ponadto efekty po preparatach z linii Neauvia, zdaniem Arthura Byry, mogą utrzymywać się bez problemu przez około 8-9 miesięcy. – Nawet ponad rok, ale to jest sprawa indywidualna – informował ekspert. Jednocześnie zwracał uwagę, że rzadkością jest, aby jakiś produkt z HA utrzymywał się ponad rok. – A już w ustach to jest prawie niemożliwe – zauważył.

Ekskluzywny wypełniacz

Arthur Byra informował, że nowe wypełniacze z linii Neauvia Organic są już dostępne dla pacjentów w wielu polskich gabinetach medycyny estetycznej. – Może jeszcze nie w całej Polsce – mówił, dodając jednocześnie, że na kongresie Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, jesienią zeszłego roku, z produktem zapoznało się jednak bardzo wielu lekarzy z całego kraju. Według Byry nowe fillery są z pewnością szeroko dostępne w Warszawie i innych większych miastach.

Ekspert z departamentu badawczo-rozwojowego Iconmed firmy ITP S.A. podkreślał, że nowa linia wypełniaczy to ekskluzywny produkt. – Jest to produkt, który będzie pozycjonowany drożej, bo technologia jego wytwarzania jest kosztowna i innowacyjna – tłumaczył, zastrzegając jednocześnie, że cena dla lekarzy będzie tylko trochę większa, niż innych wypełniaczy dostępnych na rynku.

Koszty wypełniaczy dla pacjentów będą kształtowane indywidualnie przez poszczególne gabinety. Jak informowała dr Barbara Jerschina producent zaleca cenę w granicach 1200-1500 zł.

– Oczywiście w sytuacji, kiedy podajemy większą ilość produktu dajemy rabat – dodała. Jak tłumaczyła zdarzają się pacjenci, którzy wymagają podania większej liczby ampułek, nawet czterech lub pięciu. – Cena jednostkowa idzie w dół jeśli potrzeba większej ilości produktu – wyjaśniała.

RYNEK WYPEŁNIACZY

Arthur Byra ekspert z departamentu badawczo-rozwojowego Iconmed firmy ITP S.A.

Projekt stworzenia własnego brandu nie jest prosty. Zaangażowanych w to przedsięwzięcie było wiele osób. Stworzenie nowego fillera jest jeszcze trudniejsze. Rynek nie tylko europejski, ale i światowy jest przepełniony gamą brandów. Najwięcej ma ich chyba rynek niemiecki, bo to jest około 170 brandów i fillerów, nie mówiąc już o produktach do mezoterapii. Obecnie obserwowane są bardzo duże zmiany na tym rynku. Dokonuje się jego konsolidacja. Pierwsza szwedzka marka, która została sprzedana do Galdermy to był tylko początek. Teraz większość znanych marek znajduje się w rękach wielkich farmaceutycznych przedsiębiorstw, które po prostu wiedzą, że ta dziedzina – anti-aging – jest obecnie bardzo dochodowa. Stąd też takie zainteresowanie. Ostatnio zresztą takim dużym wydarzeniem było przejęcie przez brytyjski koncern farmaceutyczny brandu Perfecta.