Kanony piękna nie są niczym stałym. Tą zmienność obrazują trendy w architekturze, w modzie, a także w sposobach dbania o siebie. Panujący jeszcze dekadę temu kult chudego ciała ustąpił miejsca wyrzeźbionej i zdrowej sylwetce, a drakońskie diety ustąpiły pola modzie na fitness. Zdaniem Kaliny Ben Sira, założycielka i prezes sieci „Klinika La Perla” to wszystko przełożyło się na potrzeby osób korzystających z osiągnięć medycyny estetycznej
Kalina Ben Sira, z wykształcenia jest historykiem sztuki, z zamiłowania od osiemnastu lat rozwija sieć centrów z medycyną estetyczną i chirurgią plastyczną. – Medycyna estetyczna i sztuka skupiają się na pięknie, ja na takie piękno byłam zawsze wrażliwa, wychowałam się w domu, w którym miałam z nią styczność każdego dnia, rodzinna galeria sztuki była miejscem, w którym spędzałam wiele godzin dziennie – opowiada prezes „Klinika La Perla”.
Szybko dostrzegła, że to jak wyglądamy ma wpływ na relacje biznesowe i na to jak jesteśmy postrzegani w społeczeństwie. – Jako silni, pewni siebie lub wręcz przeciwnie mniej odważni i nieco zakompleksieni – mówi. Jej zdaniem zadbane, zdrowe i piękne ciało dodaje odwagi i pozytywnie wpływa na relacje z innymi.
– Jako zwolenniczka sportu i zdrowego stylu życia, wiem że piękne ciało to także ciągła walka i systematyczność. Aby wspomagać te starania o dobry wygląd warto zwrócić się właśnie w kierunku nowoczesnych technologii – tłumaczy Kalina Ben Sira.
Technologia w służbie urody
Historyk sztuki w świecie medycyny estetycznej może wydawać się zjawiskiem niecodziennym, jednak decyzja o uruchomieniu własnego centrum nie była przypadkowa. – Studia nauczyły mnie dostrzegać piękno nie tylko w dziełach stworzonych przez człowieka, ale też w ludzkiej fizjonomii, a medycyna estetyczna oraz kosmetyka hi-tech pozwala to piękno kreować – tłumaczy Kalina Ben Sira.
– To ogromny potencjał, który staramy się wykorzystywać każdego dnia, szukając nowych technologii i udoskonalając procedury zabiegowe – mówi. Według niej medycyna estetyczna wprawdzie jest zupełnie różna od malarstwa, to jednak pozostaje rodzajem sztuki. Dodaje, że od jakiegoś czasu to właśnie nowoczesne urządzenia sprawiają, że w krótkim czasie możemy zminimalizować lub usunąć mankamenty urody, by przywrócić lub po prostu utrzymać jej piękno.
– Nowoczesne technologie w służbie urody dają możliwość szybkiej reakcji, kiedy skóra czy to na twarzy, czy na biodrach, nie jest taka, jak być powinna. Kosmetyka hi-tech umożliwia np. niemalże natychmiastową redukcję cellulitu, sprawia że skóra wygląda lepiej, staje się bardziej jędrna czy napięta – opowiada.
Przekonuje, że o tym, jak bliska sztuce jest medycyna estetyczna, świadczy m. in. praca lekarza. – Który niczym artysta nadaje lub wydobywa z twarzy idealne proporcje, przywraca skórze młodzieńczy i zdrowy wygląd – wyjaśnia Kalina Ben Sira.
Zabiegi szyte na miarę
W opinii prezes „Kliniki La Perla” nowoczesna technologia w służbie medycyny estetycznej to odpowiedź na współczesne potrzeby pacjentów, na życie w szybkim tempie. – Zabiegi są ekspresowe, z reguły mało inwazyjne a odczucie bólu zostało zredukowane do minimum. Na dodatek niektóre z nich działają na bardzo głębokich warstwach skóry, co stanowi o ich skuteczności – mówi.
Z jej doświadczenia wynika, że w ostatnim czasie powodzeniem cieszą się więc zabiegi z wykorzystaniem np. technologii HIFU, ale też te nieco bardziej inwazyjne. – Absolutnym hitem tego roku jest zabieg Attiva, który z powodzeniem może zastąpić nici. Jest to zabieg dla kobiet 40+, który wykonujemy w celu przeprowadzenia liftingu skóry. Efekty, czyli wyraźna poprawa elastyczności skóry, jej zagęszczenie i przebudowę trudno porównać z jakąkolwiek inną, podobną metodą odmładzania – przekonuje Kalina Ben Sira.
Dodaje, że popyt na innowacyjne zabiegi i technologie, skłania do kreowania własnych procedur. Stąd w ofercie Klinik La Perla obecność zabiegu, nazwanego „Wonder SHAPE by Klinika La Perla”, który łączy w sobie aż cztery technologie: Multipolar RF, Vacum ze światłem LED oraz kawitację.
– Takie autorskie zabiegi nie pozwalają nam zostać w tyle. Zawsze poszukujemy jeszcze skuteczniejszych rozwiązań, czy procedur które pozwalają zmniejszyć ilość potrzebnych zabiegów, szanujemy cenny czas naszych pacjentów – tłumaczy. Podkreśla jednocześnie, że najważniejszy jest przede wszystkim indywidualny dobór zabiegu. – To, co sprawdzi się u kobiety nieco ponad 20-letniej, niekoniecznie wystarczy już 40-latce – wyjaśnia. – Na szczęście z bogatej gamy zabiegów możemy czerpać do woli – dodaje Kalina Ben Sira.
Źródło: „Klinika La Perla”