Ruszy proces karny ws. Szwedki poszkodowanej po operacji plastycznej

Na 15 września Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe wyznaczył termin odczytania aktu oskarżenia w głośnej sprawie obywatelki Szwecji, która w sierpniu 2010 r. zapadła w śpiączkę po operacji powiększania piersi, przeprowadzonej w Pomorskim Centrum Traumatologii (PCT). Oskarżonych jest pięciu pracowników gdańskiego szpitala.

Kontynuuj czytanie


Powalczą o odszkodowania dla Polek za wadliwe implanty PIP

3 tys. euro dla każdej z 1700 pacjentek, które uczestniczyły w postępowaniu przed francuskim sądem w Tulonie – takie odszkodowania już zapłacił TÜV Rheinland, instytucja, która certyfikowała wadliwe implanty piersi firmy PIP. Adwokat Michał Biedka z kancelarii Warszawscy Adwokaci Twarowska-Handzlik & Biedka zapewnia w rozmowie z „Rynkiem Estetycznym”, że Polki też mogą liczyć na odszkodowania.

Kontynuuj czytanie


Miliardowe odszkodowania w aferze z implantami PIP. Polki też mają szansę

3 tys. euro dla każdej z 1700 pacjentek, które uczestniczyły w postępowaniu przed francuskim sądem – takie odszkodowania już wypłacił TÜV Rheinland, instytucja, która certyfikowała wadliwe implanty, a to być może dopiero początek. Poszkodowanych pacjentek jest na całym świecie około 400 tys. Prawnicy proponują po 16 tys. euro na każdą poszkodowaną. Polki też mają szansę na pieniądze.

Kontynuuj czytanie


Akt oskarżenia ws. Szwedki w śpiączce

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zakończyła postępowanie dotyczące spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u obywatelki Szwecji, która w 2010 r. przeszła w Pomorskim Centrum Traumatologii (PCT) tragiczną w skutkach operację powiększania piersi. Aktem oskarżenia objęto 5 osób – dwie pielęgniarki i trzech lekarzy.

Kontynuuj czytanie


Najprościej jest oskarżyć lekarza

Zwiększa się liczba pozwów wobec lekarzy, jednak jednym z powodów nie są wcale błędy medyczne, ale to, że niektórzy adwokaci tak poszukują klientów – zauważa w rozmowie z „Rynkiem Estetycznym” dr Andrzej Sankowski, chirurg plastyczny z 30-letnim doświadczeniem, twórca i szef funkcjonującej od 15 lat w Warszawie Kliniki Chirurgii Plastycznej

Kontynuuj czytanie


Zeznania ws. Szwedki w śpiączce – zamieniono kartę po operacji?

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku kolejni świadkowie składają zeznania w sprawie Szwedki, która po operacji powiększenia piersi w 2010 r. zapadła w śpiączkę. We wtorek (18 lutego) zeznawała pielęgniarka anestezjologiczna. Według niej zamieniono dokumentację medyczną Christiny Hedlund po zabiegu.

Kontynuuj czytanie


Chirurgia plastyczna wraca do łask

Liczba zabiegów chirurgii plastycznej wzrosła w Wielkiej Brytanii o 17 proc. w skali roku. Co więcej, żaden z rodzajów operacji nie stracił na popularności – wynika z danych Brytyjskiego Stowarzyszenia Estetycznych Chirurgów Plastycznych. Stowarzyszenie powołało instytucję do sprawdzania efektów nowych terapii estetycznych, które konkurują z tradycyjnymi metodami.

Kontynuuj czytanie


Medycyna estetyczna: pacjent nie wie gdzie idzie?

Zdaniem dr Andrzeja Sankowskiego estetyczna chirurgia plastyczna z powodu kryzysu miała w ostatnich latach kłopoty, dlatego niektórzy lekarze decydowali się na bardzo niskie ceny. – Zawsze to jest kosztem czegoś – ostrzega doświadczony chirurg. Z drugiej strony rynek małoinwazyjnych zabiegów się rozwijał, ale ze względu na rosnącą konkurencję nie ominęły go podobne problemy. – Pytaj do kogo idziesz, pytaj o wykształcenie – radzi pacjentom dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.

Kontynuuj czytanie


Moda na zabieg może być niebezpieczna

Moda na usuwanie zmian skórnych laserowo, bez kwalifikacji lekarskiej, obserwowana wśród pacjentów, jest modą dziwną i niebezpieczną – mówi w rozmowie z „Rynkiem estetycznym” dr hab. n. med. Elżbieta Kowalska-Olędzka, dermatolog, praktykująca w stołecznej lecznicy Melitus oraz wieloletni pracownik Kliniki Dermatologicznej CSK MSW. Przestrzega przed medycyną bez lekarza oraz podejrzanie niskimi cenami zabiegów.

Kontynuuj czytanie


Jest wyrok za pękające piersi, ale system kontroli zawiódł pacjentów

Je­an-Clau­de Mas za­ło­ży­cie­l i prezes fran­cu­skiej firmy Poly Implant Prothese (PIP), która produkowała wadliwe implanty piersi został skazany na 4 lata więzienia. Protezy PIP w ciągu 6 lat do 2010 r. wsz­cze­pio­no ponad 300 tys. ko­biet na świe­cie. Brytyjscy chirurdzy plastyczni wskazują na katastrofalną porażkę systemu kontroli, który zawiódł przede wszystkim pacjentów.

Kontynuuj czytanie