Walkę ze zmarszczkami mimicznymi powinno zaczynać się nie od botoksu, czy liftingu twarzy w wieku 50 lat, a od wizyty u dentysty w wieku 20 lat – przekonują stomatolodzy. Okazuje się, że często przyczyną wiotczejącej skóry twarzy jest starzenie się zębów, postępujące z upływem czasu ścieranie, a nawet pojedyncze ubytki. Tymczasem nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają odbudowywać, wybielać, a nawet uzupełniać uśmiech za pomocą implantów.
Ze zmarszczkami do stomatologa?
Kontynuuj czytanie