Temat braku odpowiedzi na leczenie toksyną botulinową poruszyła podczas październikowego Kongresu Off Label doktor Bożena Czekańska-Smykalla. – Nie każdy pacjent, który regularnie stosuje zastrzyki przeciwzmarszczkowe wytwarza przeciwciała. Jednak u każdego istnieje ryzyko powstania oporności – mówiła podczas warsztatu, zorganizowanego przez Merz Aesthetics.
Od lat zarówno polskie jak i światowe badania rynkowe pokazują, że motorem napędowym medycyny estetycznej są zabiegi niwelujące zmarszczki z zastosowaniem toksyny botulinowej. W Raporcie Rynku estetycznego 2023 przywołujemy jedno z polskich badań przeprowadzonych w 2017 r. przez PTMEiAA, które potwierdziło tą tezę.
Najwięcej, bo 29 proc. ankietowanych lekarzy, za najpopularniejszy zabieg uznało przeciwzmarszczkowe iniekcje z toksyny botulinowej. Tymczasem – jak informowała doktor Bożena Czekańska-Smykalla – odnotowuje się coraz więcej przypadków braku odpowiedzi na leczenie toksyną botulinową.
Lekarze dostrzegają oporność
Doktor Bożena Czekańska-Smykalla zaprezentowała publikację naukową z 2022 r., w której opisywano badania przeprowadzone na grupie 128 lekarzy, ekspertów w zakresie medycyny estetycznej, używających neurotoksyn różnych marek. Odpowiadali oni na pytania ankietowe, dotyczące zjawiska braku odpowiedzi na iniekcje z tą substancją leczniczą.
– Badanie miało związek m. in. z coraz częstszym używaniem w Azji dużych dawek preparatów we wskazaniach na silne mięśnie tułowia, czy kończyn – tłumaczyła doktor. Z badań wynika, że żaden z ekspertów nie zakwestionował istnienia takiego zjawiska, jak oporność na toksynę botulinową.
24 proc. lekarzy przyznało, że istnieje taka możliwość, jednak nie spotkali się z taką sytuacją u swoich pacjentów. Najwięcej, bo 57 proc., dostrzegło u swoich pacjentów objawy, wskazujące na wtórną oporność na leczenie neurotoksyną. Z kolei aż 19 proc. lekarzy przyznało się do niepowodzeń w leczeniu pacjentów z potwierdzoną obecnością przeciwciał neutralizujących działanie toksyny botulinowej.
Jak lekarze radzili sobie z podejrzewaną lub potwierdzoną opornością na toksynę botulinową? 8 proc. używało tego samego preparatu, zwiększając dawkę. 39 proc. zmieniało preparat na pozbawiony białek kompleksujących. Największy odsetek lekarzy (48 proc.) zdecydowało się na przerwę w podawaniu.
Nieoczywiste badania
W innej publikacji, którą relacjonowała doktor Bożena Czekańska-Smykalla badano brak odpowiedzi na leczenie toksyną botulinową po dwóch kolejnych wizytach u 226 osób. Okazało się, że u 53 proc. osób, u których stwierdzono wtórny brak odpowiedzi, wykryto też przeciwciała przeciw toksynie. Co ciekawe u 46 proc. osób z brakiem odpowiedzi na leczenie, przeciwciał nie wykryto. Co jeszcze ciekawsze u 3,5 proc. osób wykryto…
(Cały artykuł dostępny w e-Wydaniu “Rynku estetycznego”)
Chcesz wiedzieć więcej?
Ten i wiele innych ciekawych artykułów nt. medycyny estetycznej do przeczytania w numerze „Rynku estetycznego”.
Prenumeratorów zapraszamy do korzystania z e-WYDANIA
